Heathrow odwołuje loty

British Airways, obsługujące znacznie więcej kierunków niż inne linie, odwołało większość swoich lotów na terenie kraju i w Europie. Najwięcej  połączeń odwołano do Barcelony, Belfastu, Edynburga, Genewy, Madrytu, Manchesteru i Newcastle; także SAS Scandinavian odwołało wszystkie przeloty z i do Oslo.

Do tej pory skutki lotniczych perturbacji odczuło około 5 tysięcy podróżujących. Jak zwraca uwagę "Independent", Gonzalo uderzył we wtorek, który jest najspokojniejszym dniem tygodnia jeśli chodzi o podróże lotnicze, w związku z czym podróżujący mieli możliwość dokonania zmiany.

Z pasażerami, których loty zostaną odwołane, skontaktują się pracownicy linii lotniczych i zaproponują alternatywne rozwiązania.

W związku z zaistniałą sytuacją linie lotnicze są także zobowiązane do zapewnienia posiłku oraz, jeśli zajdzie taka potrzeba, miejsca noclegu. Pasażerom nie przysługuje jednak żadna rekompensata finansowa, gdyż  zakłócenia nie wynikają z winy linii lotniczych.

Osoby, które zarezerwowały loty do Frankfurtu czy Monachium niemieckich linii lotniczych Lufthansa, muszą z kolei zmierzyć się z innym problemem: na terenie Niemiec trwają strajki pilotów, w konsekwencji czego loty z całej Wielkiej Brytanii do Niemiec zostały odwołane. W największym niemieckim porcie lotniczym, Frankfurcie nad Menem, zostały odwołane niemal wszystkie loty międzykontynentalne. W Monachium z rozkładu skreślono połowę rejsów. W Duesseldorfie natomiast loty mają być realizowane zgodnie z planem.

W sumie Lufthansa odwołała ponad 1 500 lotów. W wyniku strajku ucierpi 166 tys. pasażerów.