Granica bogactwa na Wyspach? "Pensja £70 tys. rocznie"
Zarobkami tego rzędu cieszy się w Zjednoczonym Królestwie tylko 5 proc. podatników. Jak wynika z danych brytyjskiej skarbówki (HMRC), w latach 2014-15 jedna czwarta Brytyjczyków pobierała od £20 tys. do £30 tys., a niewiele ponad 20 proc. - między £30 tys. a £50 tys. Z kolei 18 proc. otrzymuje rocznie £15-£20 tys.
W sumie dwie trzecie brytyjskich podatników stanowią osoby z zarobkami między £15 tys. a £50 tys.
Jednak według badania przeprowadzonego w 2011 roku przez Joseph Rowntree Foundation, mimo iż wynagrodzenie rzędu £70 tys. otrzymują tylko nieliczni, to wcale nie postrzegają oni siebie jako bogatych. “Uważają raczej, że znajdują się gdzieś pośrodku drabiny” - można przeczytać w raporcie organizacji.
BBC poruszyło temat zarobków w związku z wypowiedzią posła partii Pracy Johna McDonella. Stwierdził on, że jego partia jest za podwyższeniem podatków dla korporacji i bogaczy, czyli tych zarabiających powyżej £70-£80 tys.
Wypowiedź polityka wywołała dyskusję na Twitterze, a zdania dotyczące tego, czy kwota ta wystarcza do dostatniego życia, są podzielone.
“Wygląda na to, że McDonell chce zabić Partię Pracy w Londynie. Z takimi zarobkami w stolicy nie jest się bogatym” - skomentował jeden z użytkowników Twittera.
“Gdybym przeprowadził ankietę wśród rodziców odprowadzających dzieci do szkoły i zapytał ich o definicję bogactwa, to myślę, że £75 tys. byłoby mniej więcej taką granicą” - napisał z kolei ktoś inny.