Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Gazeta Prawna": Emigranci napełniają polski budżet

"Gazeta Prawna": Emigranci napełniają polski budżet
Polscy emigranci zasilają budżet Polski. (Fot. Thinkstock)
30 mld zł trafiło do publicznej kasy z podatku od wartości dodanej i akcyzy dzięki pracy rodaków za granicą i transferowi zarobków do kraju - donoszą dziennikarze 'Gazety Prawnej'.
Reklama
Reklama

Jak informuje "Gazeta Prawna", to dane Ministerstwa Finansów, którego analitycy sprawdzili, jaki wpływ na finanse publiczne mają pracujący na obczyźnie. Szacunki są wypadkową obliczeń opartych na efektywnych stawkach podatkowych, strukturze konsumpcji gospodarstw domowych i ich stopie oszczędności. W ten uproszony sposób stwierdzono, że od 2004 r. do końca ubiegłego roku dzięki kwotom, jakie zatrudnieni za granicą przekazują swoim bliskim w kraju, do kasy państwa wpływało co roku ok. 2,3 mld zł więcej z podatków VAT i akcyzy.

Szczegółowych statystyk dla poszczególnych lat resort finansów nie podaje, ale z przekazanych nam informacji wynika, że w najsłabszym roku emigranci podreperowali krajowe finanse kwotą 1,4 mld zł, a w najlepszym nawet 3 mld zł.

W sumie w ciągu 13 lat budżet zyskał finansowanie warte 1,5 proc. naszego PKB. To wciąż jednak kropla w morzu tego, co skarbówka zbiera od podatników. Tylko w ubiegłym roku na budżetowe rachunki wpłynęło w sumie z VAT oraz akcyzy ponad 192 mld zł. Na tym tle roczne wpływy danin, które zawdzięczamy emigrantom, to zaledwie 1,2 proc. Jednak w deficytowym budżecie nawet takie sumy są nie do pogardzenia. Tym bardziej że blisko 30 mld zł to kwota, która pozwala pokryć wydatki z publicznej kasy, jakie w tym roku przeznaczymy na obronę narodową czy kilkanaście miesięcy wypłaty świadczeń z programu „Rodzina 500 plus”.

Fiskus nie musi się martwić, że źródełko podatkowych ekstrawpływów szybko wyschnie. W ubiegłym roku po raz pierwszy w naszej powojennej historii więcej ludzi przyjechało na pobyt stały do Polski, niż wyjechało. Dodatnie saldo według GUS wyniosło 1,5 tys. osób. Według urzędu czasowo na obczyźnie, czyli z zachowaniem meldunku nad Wisłą, wciąż jednak przebywa blisko 2,4 mln osób (dane na koniec 2015 r.). Pew Research Center na podstawie informacji z biura demograficznego ONZ podaje, że liczba rodaków, którzy wyjechali z Polski tylko do krajów UE, sięga niemal 3,5 mln osób, czyli 8 proc. naszej populacji - można przeczytać w "Gazecie Prawnej".

Ich zarobki i przelewy do kraju bada od lat Narodowy Bank Polski, dla którego transfery związane z pracą emigrantów są ważną pozycją w bilansie płatniczym. Od wejścia do Unii dynamicznie przybywało Polaków szukających ziemi obiecanej pod innymi szerokościami geograficznymi. Bank centralny obliczył, że wyjeżdżający zarówno na krótko, jak i na dłużej niż rok między 2004 a 2016 r. wysłali do ojczyzny ponad 214 mld zł. To suma już po opłaceniu podatków i składek oraz wydatków na utrzymanie. Realnie jest pewnie większa, bo statystyki bilansu płatniczego nie wszystko pokazują. Do kwot tych trzeba dodać jeszcze pieniądze, które wracają do kraju w kieszeniach rodaków. Dlatego wpływ na dochody budżetowe może być jeszcze poważniejszy.

"Najwyższe transfery mieliśmy w latach 2007–2009. Później jednak te wyniki już nie były tak dobre" – zwraca uwagę Marta Petka-Zagajewska, ekonomistka PKO BP.

"Polacy, którzy wyjechali, ściągają tam swoje rodziny. Dodatkowo im dłużej trwa emigracja, tym skłonność do transferów w naturalny sposób spada" – wyjaśnia Marta Petka-Zagajewska.

Eksperci NBP twierdzą, że takie tendencje mogą się utrzymać w najbliższych latach. Spada chęć do wyjazdów. Bada ją regularnie firma Work Service i z przeprowadzonego na jej zlecenie kilka tygodniu temu sondażu wynika, że w ciągu roku odsetek rozważających emigrację spadł o 5 pkt proc., do 14 proc. To efekt lepszej sytuacji na krajowym rynku pracy i rosnących dynamicznie płac. Jeśli już Polacy myślą o zarobkowaniu za granicą, to raczej przy pracy krótkoterminowej lub sezonowej.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama