Gangi na skuterach opanowały Londyn. Gdzie jest najgorzej?
W ubiegłym roku zgłoszono ponad 23 tys. wykroczeń popełnionych przez przestępców na skuterach. Dla porównania, w 2012 r. było ich 827. To oznacza, że przez pięć lat liczba ta wzrosła aż 30-krotnie - informuje Standard.co.uk.
Jakie miejsca w Londynie są pod tym kątem najbardziej niebezpieczne? Bezsprzecznym "liderem" jest Camden i Islington. W tych dwóch dzielnicach dochodzi do ponad 40 proc. wszystkich przestępstw związanych z gangami na motorowerach czy skuterach.
Najgorzej wypada Bunhill w Islington. W ciągu ostatnich 5 lat doszło tam do 1 931 przestępstw - z czego ponad tysiąc w samym 2017 r.
Kolejne w rankingu są Bloomsbury i Holborn w Camden, a także West End oraz Clerkenwell w Islington.
Najgorsze ulice to, według policyjnych statystyk, Highgate Hill, Holloway Road i Tottenham Court Road.
Przestępcy na jednośladach nie oszczędzają nikogo. Gangi na skuterach najczęściej wybierają przechodniów z telefonami w ręku, ale zdarza się, że kradną przedmioty ze stolików w ulicznych kafejkach.
W Londynie alarmująco rośnie też liczba ataków z użyciem substancji żrących.
Ofiarami coraz częściej padają również kurierzy, którym zmotoryzowane gangi kradną skutery. Sprawa jest na tyle poważna, że coraz więcej dostawców odmawia wieczornej pracy.