French PM comments on conflict with UK over fishing licences

"Władze francuskie są otwarte na dyskusje, jeśli Wielka Brytania będzie respektowała swoje zobowiązania" - zaznaczył Castex dzień po ogłoszeniu przez francuski rząd kroków odwetowych w sprawie ograniczeń licencji połowowych po Brexicie, uznanych przez Brytyjczyków za "rozczarowujące i nieproporcjonalne".

"Jesteśmy stale otwarci na dyskusje, rano, w południe i wieczorem" - zapewnił szef francuskiego rządu. "Zrozumcie, że jesteśmy bezkompromisowi, podjęte zobowiązania są dotrzymywane. Zapewnimy poszanowanie naszych interesów i danego słowa" - ostrzegł Castex.

Francja oskarża Wielką Brytanię o przyznanie tylko około połowy licencji połowowych francuskim rybakom, którzy wystąpili z takimi wnioskami. Według władz francuskich, 29 września nie wydano 75 na 175 licencji, o które zwrócono się do władz brytyjskich, i 105 na 211, o które zwrócono się na wyspie Jersey. Wyspa Guernsey przyznała francuskim kutrom 64 tymczasowe licencje - podaje AFP.

Brytyjczycy udzielili w ostatnich tygodniach kilku dodatkowych zezwoleń, ale to zbyt mało - uważa strona francuska.

Tymczasem brytyjski rząd poinformował wczoraj wieczorem o wezwaniu do MSZ ambasadora Francji w Londynie w związku z zatrzymaniem na wodach tego kraju brytyjskiego statku rybackiego.

"Poleciłam wiceminister ds. Europy Wendy Morton, aby wezwała francuskiego ambasadora w Wielkiej Brytanii na rozmowę jutro w celu wyjaśnienia rozczarowujących i nieproporcjonalnych gróźb, skierowanych w stronę Wielkiej Brytanii i Wysp Normandzkich" - oświadczyła minister spraw zagranicznych Liz Truss.

Wczoraj rano poinformowano, że na wodach francuskich zatrzymany został brytyjski trawler Cornelis Gert Jan, który według francuskich władz nie był uprawniony do połowów, a drugiej jednostce rybackiej wydano ustne ostrzeżenie w związku z tym, że jego załoga miała utrudniać przeprowadzenie kontroli. Dyrektor firmy Macduff Shellfish, do której należy zatrzymany trawler, zapewniał, że prowadził on połowy zgodnie z prawem.