Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

French Open: Swiatek will play in the final against Muchova

French Open: Swiatek will play in the final against Muchova
Iga Świątek ma szansę na trzeci tytuł zwyciężczyni w turnieju na kortach im. Rolanda Garrosa. (Fot. Tim Clayton/Corbis via Getty Images)
World tennis ranking leader Iga Swiatek defeated Brazilian Beatriz Haddad Maia 6:2, 7:6 (9-7) in the semi-finals of the Grand Slam French Open in Paris. In tomorrow's final, she will face Czech Karolina Muchova, who eliminated Belarusian Aryna Sabalenka.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Świątek broni tytułu wywalczonego rok temu. Na kortach im. Rolanda Garrosa najlepsza była także w sezonie 2020, a obecnie jej łączny bilans meczów w tym turnieju to 27-2.

Na otwarcie tegorocznej edycji wygrała z Hiszpanką Cristiną Bucsą 6:4, 6:0, a w 2. rundzie w takim samym stosunku pokonała Amerykankę Claire Liu. W 3. natomiast nie dała szans Chince Xinyu Wang, wygrywając 6:0, 6:0.

Mecz 1/8 finału trwał tylko 31 minut z powodu kreczu Ukrainki Łesi Curenki przy stanie 5:1 dla Polki w pierwszym secie. W ćwierćfinale wygrała z rozstawioną z numerem szóstym Amerykanką Cori Gauff 6:4, 6:2.

Z Haddad Maią podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego mierzyła się wcześniej tylko raz. W ubiegłym roku w Toronto uległa jej 4:6, 6:3, 5:7.

W pierwszym secie Świątek szybko przejęła kontrolę. Od stanu 2:2 wygrała cztery gemy z rzędu i była w połowie drogi do finału.

W trzech wcześniejszych meczach w Paryżu Haddad Maia zawsze przegrywała pierwszego seta, ale ostatecznie rozstrzygała spotkania na swoją korzyść. Również i tym razem łatwo nie skapitulowała, jednak powtórzyć tego wyczynu nie zdołała.

Świątek dla odmiany w obecnej edycji przyzwyczaiła, że w drugich setach prezentuje się lepiej niż w pierwszych. Tym razem było inaczej. W pewnym momencie drugiej partii Polka miała w niej popełnionych już 13 niewymuszonych błędów, a rywalka tylko cztery. W efekcie na tablicy wyników było 4:4.

Z czasem Świątek zaczęła grać precyzyjniej, a częściej myliła się Brazylijka, ale i tak potrzebny był tie-break. W nim Polka przegrywała 3-5, jednak zdołała go rozstrzygnąć na swoją korzyść, wykorzystując drugą piłkę meczową.

22-latka po polsku podziękowała kibicom za doping, a na obiektywie kamery napisała markerem: "Dziękuję za wsparcie. Step by step (krok za krokiem - przyp. red.)".

Spotkanie trwało dwie godziny i dziewięć minut.

Awans do półfinału oznacza zarobek w wysokości 1,150 mln euro. Zwycięstwo w półfinale oznacza, że Polka zachowa prowadzenie w światowym rankingu.

Wcześniej wczoraj wielką niespodziankę sprawiła 43. na liście WTA Muchova, która pokonała rozstawioną z numerem drugim Sabalenkę 7:6 (7-5), 6:7 (5-7), 7:5.

Blisko 27-letnia Muchova pierwszy raz w karierze dotarła do wielkoszlemowego finału. Dwa lata temu odpadła w półfinale Australian Open. Świątek grała z nią wcześniej tylko raz. Cztery lata temu uległa Czeszce w turnieju w Pradze.

Wynik meczu 1/2 finału:

Iga Świątek (Polska, 1) - Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 14) 6:2, 7:6 (9-7).

Czytaj więcej:

French Open: Hit w półfinale. Djokovic kontra Alcaraz

French Open: Już dziś Świątek zagra o trzeci finał w Paryżu

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement