Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Expert: Poles living in the UK should apply for a permanent residency

Expert: Poles living in the UK should apply for a permanent residency
Chociaż urzędnicy Home Office zapewniają, że rezydentury są nam jeszcze niepotrzebne, wielu Polaków już teraz myśli o zagwarantowaniu sobie praw pobytu po Brexicie. (Fot. Getty Images)
Poles living in the UK should apply for permanent residency in the United Kingdom to protect themselves against the consequences of leaving the EU, says Barbara Drozdowicz of the London-based East European Resource Center.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Drozdowicz, której organizacja zajmuje się m.in. doradztwem imigracyjnym dla obywateli państw Unii Europejskiej z Europy Środkowo-Wschodniej, podkreśliła, że "nasi rodacy nie muszą się niczego obawiać, jeśli będą rozsądnie przygotowani do sytuacji".

Jak zaznaczyła, nie należy jednak lekceważyć sytuacji i "trzeba pamiętać, że z momentem wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej my się poniekąd stajemy obywatelami kraju trzeciego".

"Te osoby, które nie będą miały dokumentu potwierdzającego stały pobyt (ang. permanent residence) lub nie będą znaturalizowanymi Brytyjczykami - w zasadzie będą w sytuacji (prawnej), która może się dla nich zmienić" - dodała.

Szefowa EERC dodała jednak, że "bardzo proste przygotowanie się do Brexitu powinno zagwarantować, że w zasadzie nie będzie końca świata", podkreślając, że uzyskanie stałej rezydencji w Wielkiej Brytanii pozostaje obecnie najlepszym i najprostszym sposobem zabezpieczenia się przed skutkami tzw. Brexitu.

Ekspertka zaznaczyła jednak, że w procesie wypełniania 85-stronicowej aplikacji o przyznanie potwierdzenia stałej rezydencji - o którą można się ubiegać po pięciu latach ciągłego pobytu w Wielkiej Brytanii - "warto zorientować się, czy mamy dostęp do porady imigracyjnej".

Jak ostrzegła, "od okresu kampanii ws. Brexitu, a w szczególności po samym referendum, pojawiła się cała masa samozwańczych doradców imigracyjnych", którzy oferują swoje doradztwo w internecie lub gazetach polonijnych, a często nie spełniają wymaganych prawem warunków do świadczenia takich usług.

"To jest eksploatacja ludzi i przestępstwo, które należy zgłaszać, a także jest po prostu niebezpieczne dla naszych rodaków. To muszą być prawnicy lub organizacje, firmy zarejestrowane u regulatora porad imigracyjnych" - podkreśliła.

"Jeżeli nasi rodacy martwią się o swój status imigracyjny, swój pobyt w Wielkiej Brytanii, my radzimy, żeby zbierać wszystkie dokumenty, które są w jakiś sposób oficjalne i nas dotyczą, aby móc wykorzystać je jako dokumentację naszego pobytu. Jeżeli nie mamy dokumentów potwierdzających fakt, że mamy konto bankowe, którego używamy od sześciu, dziesięciu lat - można poprosić o kopie wyciągów bankowych" - podkreśliła.

Jak zaznaczyła, ci z blisko miliona Polaków, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii wystarczająco długo, aby ubiegać się o stałą rezydencję nie powinni pozostawiać kwestii uregulowania statusu imigracyjnego na ostatnią chwilę w nadziei na rozwiązanie tej kwestii przez negocjacje polityczne, bo ich wynik jest wciąż niejasny.

Przedstawiciele obu stron rozmów sugerowali, że status migracyjny Europejczyków w Wielkiej Brytanii i Brytyjczyków w pozostałych państwach członkowskich będzie potraktowana priorytetowo na samym początku dyskusji o przyszłych relacjach Wielkiej Brytanii z Unią Europejską, ale nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje w tej sprawie.

Rząd Theresy May rozpoczął procedurę wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca br., co oznacza, że Wielka Brytania przestanie być członkiem Wspólnoty najpóźniej 29 marca 2019 roku.

 

 

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement