Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ewakuowano polski konsulat na Krymie

Ewakuowano polski konsulat na Krymie
Polski konsulat w Sewastopolu został otwarty w kwietniu 2011 roku (fot. Ministerstwo Spraw Zagranicznych)
Z powodu utrzymujących się niepokojów ze strony rosyjskich sił ewakuowano polski konsulat w Sewastopolu na Krymie - poinformował dzisiaj szef MSZ Radosław Sikorski. Opiekę konsularną przejmie konsulat w Odessie. Jednocześnie MSZ wzywa Polaków do opuszczenia półwyspu.
Reklama
Reklama
"Z powodu utrzymujących się niepokojów ze strony rosyjskich sił, niechętnie ewakuowaliśmy nasz konsulat na Krymie, na Ukrainie" - napisał Sikorski na Twitterze.

Biuro rzecznika MSZ podało dzisiaj, że działalność konsulatu w Sewastopolu zawieszono czasowo, a dotychczasowe zadania tego urzędu przejmuje konsulat w Odessie.

W związku z nieprzewidywalnością sytuacji na części terytorium Ukrainy, tj. w Autonomicznej Republice Krymu oraz w Sewastopolu, Ministerstwo Spraw Zagranicznych po raz kolejny wezwało także Polaków, przebywających na Półwyspie Krymskim, do jego opuszczenia.

Zastępca dyrektora Biura Rzecznika Prasowego MSZ Rafał Sobczak wyjaśnił, że ze względu na wydarzenia na Krymie i demonstracje we wschodniej Ukrainie MSZ apeluje do polskich obywateli, by - jeśli to nie jest niezbędne - nie jeździć w te regiony. MSZ odradza podróże do obwodów: charkowskiego, dniepropietrowskiego, donieckiego, ługańskiego i zaporoskiego. Sobczak zaznaczył, że wszystkie osoby przebywające w tych regionach "powinny zgłosić swój pobyt w systemie e-konsulat, a w razie wątpliwości co do sytuacji bezpieczeństwa, kontaktować się bezpośrednio z konsulatami generalnymi RP w Charkowie, Doniecku".

"Ukraina nie odda nikomu Krymu" - oświadczył natomiast szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Deszczyca, cytowany przez agencję Reutera. Jak zaznaczył, Kijów zrobi wszystko co możliwe, by w pokojowy sposób rozwiązać kryzys na kontrolowanym przez Rosję półwyspie.

Także dzisiaj ukraiński minister obrony Ihor Teniuch poinformował, że na należącym do Ukrainy Krymie Rosja skoncentrowała 18 tysięcy żołnierzy. Zgodnie z umowami dwustronnymi, Rosja może mieć na Ukrainie tylko 12,5 tys. wojskowych.

1 marca Rada Federacji, na wniosek prezydenta Rosji Władimira Putina, zgodziła się na użycie rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie w celu ochrony zdrowia i życia obywateli rosyjskich i członków sił zbrojnych Rosji na Krymie. 4 marca Putin oznajmił, że na razie nie ma konieczności użycia wojsk, ale Rosja ma taką opcję, jeśli we wschodnich regionach Ukrainy zacznie się zamęt.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama