Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

European Parliament launched pro-turnout campaign before June elections

European Parliament launched pro-turnout campaign before June elections
Tegoroczne eurowybory są wyjątkowe - szczególnie dla Polski, która obchodzi 20. rocznicę wstąpienia do UE. (Fot. GEORGES GOBET/AFP via Getty Images)
Use your voice to prevent others from deciding for you - with this slogan, the European Parliament encourages Europeans in 27 member states to take part in the June elections. The spot published yesterday is intended to make the young generation aware of what Europe would look like if the European Union had not been created.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W czterominutowym filmie, którego celem jest zachęcenie do uczestnictwa w wyborach do PE, przedstawione są ważne momenty historyczne Europy opowiedziane z perspektywy osób, które je przeżyły.

"Wiesz, Robin? Mogło mnie tutaj dzisiaj nie być. Miałam umrzeć. 17 czerwca 1940 r." - opowiada swojemu wnukowi w spocie starsza Francuzka. "Miałam 11 lat, kiedy zaczęła się wojna i 12, kiedy przyszli żołnierze. Byli wszędzie" - dodała.

Podobnymi wspomnieniami związanymi z historią swoich krajów dzielą się też inni uczestnicy nagrania. Opowieści słuchają osoby o dwa pokolenia młodsze.

"Ten spot stara się zrobić coś, co jest bardzo trudne, czyli pokazać, co mogłoby być, gdyby Unii Europejskiej nie było" - tłumaczy dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce Witold Naturski podczas prezentacji spotu. Jak wskazywał, "pokój i spokój to koncepty bardzo nudne - dopóki są".

Pięć lat temu Parlament Europejski zachęcał do uczestnictwa w wyborach hasłem "Wybierz swoją przyszłość". W tym roku kampanii przyświecają słowa: "Wykorzystaj swój głos, by inni nie zdecydowali za Ciebie".

Jak podkreślają służby Parlamentu Europejskiego, 53 mandaty europosłów z Polski zostaną obsadzone niezależnie do tego, ile osób uda się do urn - brak uczestnictwa w wyborach, to więc de facto zrzeczenie się prawa wpływu na politykę europejską.

W 2019 r. w wyborach do PE udział wzięło rekordowe 45,68 proc. Polaków. Zdaniem dr. Filipa Tereszkiewicza z Uniwersytetu Opolskiego, który również uczestniczył w poniedziałkowym wydarzeniu, kolejny rekord może jednak nie paść. "Spodziewam się niskiej frekwencji. Ludzie są zmęczeni, to jest kolejna kampania" - tłumaczył, wskazując na problem braku identyfikacji z instytucjami europejskim.

Zgodnie z wynikami kwietniowego badania Eurobarometru chęć udziału w wyborach europejskich deklaruje 71 proc. Polaków, jednak zdaniem Tereszkiewicza taki próg jest nierealny. "Nie ma na to szans. Gdybyśmy doszli do 50 proc., byłbym bardzo zadowolony" - ocenił.

Inna z ekspertek, związana z Uniwersytetem Warszawskim Aleksandra Polak, przypominała natomiast, że Parlament Europejski jest jedyną z instytucji europejskich wybieranych w bezpośrednich wyborach. "To jest ewenement na skalę globalną, że mamy transnarodowe zgromadzenie parlamentarne" - podkreśliła.

Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE 6-9 czerwca. Polacy 9 czerwca będą wybierać 53 posłów do Parlamentu Europejskiego.

Czytaj więcej:

Eurobarometr: Coraz więcej Europejczyków zainteresowanych wyborami do Parlamentu Europejskiego

Będzie więcej posłów w Parlamencie Europejskim. Wybory już 9 czerwca

PE przyjął dyrektywę o przemocy wobec kobiet. Wciąż nie ustalono jednak definicji gwałtu

Według Polaków uczciwość osobista oraz patriotyzm to najważniejsze cechy przyszłych europosłów

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement