"Emigration is inextricably linked with patriotism"
Z okazji rocznicy Dnia Niepodległości w dniu wczorajszym w odbyła się debata pt. „Patriota emigrantem, emigrant patriotą”, zorganizowana przez stowarzyszenie Forum Polonia. Do udziału zostały zaproszone osoby, które czynnie angażują się w życie społeczno-kulturalne społeczności polskich w Dublinie oraz Irlandii.
„Patriotyzm to przede wszystkim umiłowanie kraju, jego kultury oraz chęci przekazywania tego wszystkiego dzieciom” – rozpoczął Wojciech Kostka z Polsko-Irlandzkiego Stowarzyszenia Edukacyjnego. „Jest to również szacunek dla innych narodów. Każdy naród ma wszakże własną wspólnotę kulturową. Jeśli chodzi o polską społeczność w Irlandii czy gdziekolwiek indziej, to uważam, że gdy Polacy się realizują zawodowo lub edukacyjnie, nie wstydzą się, że są Polakami” – dodaje Wojciech Kostka.
„System wartości należy budować od podstaw” – uważa Agnieszka Wieczorkowska, psycholog i działaczka społeczna związana z ZHP Irlandia. „Bycie dobrym oznacza przekazywanie określonych wartości naszym dzieciom, więc to od rodziców zależy, by nasze pociechy również godnie reprezentowały nas w Irlandii. Dziś już nie giniemy za ojczyznę, lecz uczymy się historii, wyciągamy wnioski i idziemy do przodu. A patriotyzm na emigracji to nawet zakup polskich produktów ze sklepowych półek” – dodaje polska aktywistka.
Piotr Rakowski, charge d`affaires Ambasady RP w Dublinie jest zdania, iż historia zawsze pokazuje, że wnukowie sięgają do korzeni swoich dziadków. „Polskie dzieci urodzone już w Irlandii niewykluczone, że w przyszłości będą chciały wrócić do kraju swoich dziadków. To raz - a dwa, uczmy je już mówić po polsku, wysyłajmy do polskich szkół weekendowych, których jest na Zielonej Wyspie mnóstwo. Sytuacja w samym tylko Dublinie i okolicach pokazuje, że tylko mały procent polskich rodziców postępuje w ten sposób” – dodaje pracownik Ambasady.
„Emigracja jest nierozerwalnie związana z patriotyzmem” – twierdzi Grzegorz Zatorski z Klubu Republikanów w Dublinie. „Ale będąc na emigracji jako Polacy musimy być konsekwentni, by ten nasz patriotyzm nie był pokazowy. Z okazji meczów piłkarskich, pomiędzy reprezentacją Irlandii a reprezentacją Polski rodacy w Irlandii eksponowali swoją polskość. Jednak już przy okazji wyborów do Europarlamentu czy lokalnych, z tym patriotyzmem było znacznie gorzej”- dodaje.
„Myśleć a marzyć o powrocie do Polski z perspektywy emigranta - to dwie różne rzeczy. Irlandia nas karmi, dlatego wciąż tu jesteśmy. I to tu powinniśmy emancypować swoje wartości” – uważa prezes Stowarzyszenia Polsko-Irlandzkiego, Edyta Jankowska.
W spotkaniu wziął udział również ksiądz Stanisław Hajkowski z polskiej parafii w Dublinie. Jego zdaniem kościół katolicki pozytywnie wypowiada się o emigrantach, gdyż pozytywnie ukształtowuje ona rozumienie kultury i religii.
„Integracja nas Polaków z tutejszym społeczeństwem musi się przejawiać w szeregu przeprowadzanych inicjatywach na szczeblu lokalnym bądź społecznym. Kiedyś emigrowało się ze względów politycznych. Dziś jest inaczej. Tradycja religijna zawsze jednak była i jest nośnikiem patriotyzmu” – dodaje duchowny.
Słuchacze także mieli możliwość głosu w dyskusji. Jeden z nich zauważył, że powinno się w Polsce wprowadzić np. bliższe relacje na linii wyborca polityczny-poseł.
„W Irlandii osoba, która chce być reprezentantem społeczności lokalnych bądź krajowych, nawet puka do drzwi domu swoich potencjalnych wyborców. Utrzymuje z nimi kontakt. W Polsce kto z nas zna osobiście posła, na którego oddał głos?” – pyta jeden ze słuchaczy.
Debatę z ramienia Forum Polonia poprowadziła dr Joanna Napierała. Uczestniczyło w niej kilkadziesiąt osób.