Ebola: Wprowadza się kontrole na brytyjskich lotniskach i dworcach
Na razie kontrole dotyczą londyńskich lotnisk Heathrow i Gatwick oraz terminali międzynarodowych pociągów Eurostar. Nie podano jednak dokładnej daty, od kiedy mają obowiązywać.
Pasażerowie przybywający z Liberii, Sierra Leone i Gwinei będą musieli odpowiedzieć na pytania dotyczące ostatnio odwiedzanych krajów, osób, z którymi byli w kontakcie, oraz dalszych planów podróży. Będą też mogli zostać poddani badaniom lekarskim "przez przeszkolony personel medyczny, a nie pograniczników" - oświadczył rzecznik Camerona.
Pasażerowie zostaną powiadomieni, co powinni zrobić, jeśli w kolejnych dniach wystąpią u nich objawy zarażenia, do których należą: gorączka, krwotoki wewnętrzne i zewnętrzne, a w ostatnim stadium choroby - wymioty i biegunka. Jak poinformowali szwajcarscy badacze, symptomy pojawiają się zazwyczaj w piątym dniu od zarażenia.
"Dzięki tym nowym środkom będziemy w stanie lepiej wykrywać i izolować przypadki eboli. Należy jednak podkreślić, że z powodu charakteru tej choroby żaden system nie będzie gwarantował 100-procentowej ochrony przed bezobjawowymi przypadkami" - dodał rzecznik. Zapewnił, że ryzyko wybuchu epidemii w Wielkiej Brytanii nadal jest bardzo małe.
Liberia, Sierra Leone i Gwinea już są zobowiązane do sprawdzania stanu zdrowia pasażerów przed wejściem na pokład samolotu. Podróżnym mierzona jest temperatura; muszą oni też wypełniać specjalne kwestionariusze.
W środę przedstawiciele amerykańskich władz poinformowali, że podobne kontrole już od weekendu będą stosowane także po przylocie do USA pasażerów z krajów dotkniętych epidemią wirusa ebola.
Rzecznik KE Frederic Vincent zapowiedział wczoraj, że eksperci krajów UE rozważą w przyszłym tygodniu, czy również na europejskich lotniskach trzeba wprowadzić zaostrzone kontrole. Dodał, że każdy kraj UE może sam wprowadzić takie środki zapobiegawcze.
Obecnie jedynymi dużymi liniami lotniczymi latającymi do krajów dotkniętych epidemią są Brussels Airlines, częściowo należące do Lufthansy.
Brytyjski przewoźnik British Airways wstrzymał loty do Liberii i Sierra Leone w sierpniu.