EasyJet forecasts good demand for its low fares despite cost of living crisis

Johan Lundgren, dyrektor generalny linii lotniczych, uważa, że konsumenci "nadal będą starali się oszczędzać na wyjazdy wakacyjne", nawet jeśli ich dochody są uszczuplone przez rosnące ceny żywności i energii. To oznacza, że będą "skupiać się na poszukiwaniu okazji cenowych" - zauważył.

Około połowa oferowanych przez easyJet lotów nie przekracza 50 funtów, przy czym poziom ten firma była w stanie utrzymać ze względu na niskie koszty własne - podkreślił Lundgren. Dodał, że linia lotnicza częściowo uchroniła się przed wahaniami cen paliwa, które nadal rosły po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ze względu na kontrakty zabezpieczające, które pomagają zablokować ceny.

Optymizm Lundgrena wydaje się stać w sprzeczności z wydarzeniami ostatnich tygodni. W zeszłym miesiącu załamanie na brytyjskim rynku spowodowało spadek wartości funta do rekordowo niskiego poziomu i podniosło koszty kredytów po ogłoszeniu mini-budżetu przez rząd, którego cięcia podatkowe wzbudziły obawy o perspektywy gospodarcze Wielkiej Brytanii.

Szef easyJet przyznał, że linia lotnicza ucierpiała z powodu gwałtownego spadku kursu funta, biorąc pod uwagę, że część kosztów i długu firmy ujęta jest w euro i dolarach. Z drugiej strony Lundgren podkreślił, że już teraz dobrze sprzedają się loty zaplanowane na przyszłe lato, po uruchomieniu sprzedaży w zeszłym tygodniu.

Jego wypowiedzi poprzedziły wcześniejsze informacje easyJet o prawdopodobnie mniejszych stratach za rok do 30 września. Chociaż nadal linia lotnicza znajduje się na minusie, widać znaczną poprawę w porównaniu z rokiem wcześniejszym, kiedy easyJet odnotował stratę w wysokości 1,1 mld funtów za rok 2021, ponieważ linie lotnicze zmagały się z ograniczeniami w podróżach z powodu pandemii.

EasyJet w swojej analizie finansowej za cały rok do 30 września uwzględnił również wpływ wariantu Omikron na podróże, a także wojnę na Ukrainie, która spowodowała gwałtowny wzrost kosztów energii, w tym dla swoich własnych klientów.