Dziennik "Daily Mirror" nazwał Hansa Franka "polskim mordercą"
Dziennik przywołał postać niemieckiego zbrodniarza wojennego 21 września, w artykule na temat odnalezionej niedawno “książki adresowej Hitlera”. W notatniku znajdowało się 200 nazwisk i adresów najważniejszych funkcjonariuszy nazistowskiego reżimu III Rzeszy.
“Daily Mirror” opublikował część nazwisk z książki, w tym Joachima Von Ribbentropa, który odegrał znaczącą rolę w rozpoczęciu wojny; szefa propagandy Josepha Goebbelsa oraz założyciela tajnej policji Gestapo Hermanna Goeringa.
Wśród nazwisk dziennik wymienił także Hansa Franka, opisując go jako “Polish mass murderer” (polski masowy morderca).
Na kardynalny błąd natychmiast zareagowało na Twitterze kierownictwo muzeum obozu Auschwitz-Birkenau. W poście zasugerowało, że “Daily Mirror” mógł mieć na myśli określenie “mass murderer of Poles” - “masowy morderca Polaków”.
Nie zabrakło także komentarzy pod artykułem.
“Cześć dziennikarze z Daily M! Zapomnieliście wspomnieć o polskich obozach koncentracyjnych i polskim SS oraz Wehrmachcie, którzy okupowali biednych Niemców w czasie polskiego reżimu nazistowskiego w Europie. Wstydźcie się...” - napisał kuba_barbas.
“DB – czy zamierzasz przeprosić za to, jaką krzywdę wyrządziłeś godności ofiar Hansa Franka?” - dodał Łukasz.
Po interwencji dziennik usunął słowo “Polish” z publikacji online.
Hans Frank został stracony w Norymberdze za zbrodnie wojenne. W 1940 roku, w wywiadzie dla “Völkischer Beobachter” przyznał: “Gdybym o każdych siedmiu rozstrzelanych Polakach chciał rozwieszać plakaty, to w Polsce nie starczyłoby lasów na wyprodukowanie papieru na takie plakaty".