Dublin council 'needs 100 inspectors' to tackle rental overcrowding
Brendan Kenny, wiceprezes DCC odniósł się do reportażu telewizyjnego RTE Investigates, który ujawnił przepełnione i niebezpieczne domy wynajmowane w Irlandii. Po dziennikarskim śledztwie Dublin Fire Brigade zamknęła 3 budynki.
Fakt, jak opieszale załatwiane są tego typu sprawy, potwierdza to, że Kenny zwlekał z komentarzem 8 tygodni, za co przeprosił RTE. Tłumaczył, że skargi trafiły do 3 różnych departamentów, między którymi kuleje komunikacja. Jednocześnie zapewnił, że urząd będzie pracował nad poprawą przepływu informacji, a także ma zamiar uruchomić specjalną linię telefoniczną i adres e-mailowy, pod którym będzie można składać skargi.
“Musimy naprawić system, by ludzie mogli zgłaszać nam zastrzeżenia. Takie opóźnienie nie powinno się zdarzyć. Zapewniam, że takie sytuacje nie będą miały w przyszłości miejsca” - podkreślił.
Kenny zauważył, że najważniejszą kwestią jest zaostrzenie przepisów prawnych.
“Prawda jest taka, że kiedy straż pożarna zamyka budynek, landlord odchodzi wolno z €42 tys. w kieszeni. Kary muszą być o wiele wyższe niż obecnie” - stwierdził.
Jednocześnie prezes organizacji charytatywnej wspierającej lokatorów Treshold nawołał do wprowadzenia systemu certyfikowania lokali na wzór przeglądu pojazdów NCT. Według Aideen Hayden, obecny system może się nie sprawdzać, ponieważ nie istnieją przepisy regulujące formy karania za wynajmowanie lokali zbyt dużej liczbie osób lub fatalnych warunków.
“Landlordowie powinni przed udostępnieniem mieszkania występować o przyznanie certyfikatu. Za brak dokumentu winny zaś grozić surowe kary. Tymczasem teraz landlordzi czują się zupełnie bezkarni, chociaż narażają ludzkie życia” - informuje Hayden.
Obecnie prowadzone są dochodzenia w sprawie 25 przeludnionych budynków.