Dlaczego książę George zawsze nosi szorty? Zagadka została wyjaśniona
Ubiór księcia George’a jest ściśle związany tradycją członków rodziny królewskiej i brytyjskiej arystokracji.
Ubieranie małych chłopców w długie spodnie oznacza w Wielkiej Brytanii przynależność do klasy średniej. Brytyjska klasa wyższa zakłada swoim dzieciom szorty do mniej więcej siódmego roku życia, po ósmych urodzinach jest czas na długie nogawki.
„To stary angielski zwyczaj, aby ubierać małego chłopca w szorty. Spodnie są odpowiednie dla starszych chłopców i mężczyzn, natomiast spodenki u chłopca to jeden z dyskretnych wyznaczników przynależności do klasy społecznej. Choć czasy powoli się zmieniają, para długich spodni u chłopca nadal jest znakiem klasy średniej. Żaden szanujący się arystokrata czy członek rodziny królewskiej nie chciałby być uważany za kogoś z przedmieścia. Nawet księżna Cambridge” - wyjaśnił na łamach magazynu „Harper's Bazaar” ekspert od brytyjskiej etykiety William Hanson.
Ta tradycja ubierania chłopców w krótkie spodnie sięga szesnastego wieku. Noworodek do pierwszego lub drugiego roku życia był ubierany w suknię, potem nosił ubrania składające się z niezłączonych ze sobą nogawek, które przypominały szorty. Zwyczaj ten nosił nazwę "breeching".
Wystarczy popatrzeć na zdjęcia z dzieciństwa książąt Williama i Harry’ego. Ci wówczas mali panowie także na oficjalnych spotkaniach paradowali w krótkich spodenkach.