Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dlaczego Polacy na dublińskim lotnisku zarabiają mniej?

Dlaczego Polacy na dublińskim lotnisku zarabiają mniej?
Lotnisko w Dublinie, terminal 2 (fot. Thinkstock)
W ciągu ostatniej dekady płace pracowników lotniska w Dublinie - w tym wielu Polaków - drastycznie spadły. To rezultat zatrudniania agencyjnych pracowników umowami na czas określony.
Reklama
Reklama
W latach 2005-2008 kilkukrotnie zwiększyła się liczba osób przybywających drogą lotniczą do Irlandii. Największy przyrost pasażerów odnotowano w Dublinie. Spośród wszystkich przybyszów pokaźną liczbę stanowili imigranci zamierzający podjąć zatrudnienie na Wyspie.

Ponieważ liczba pasażerów na lotnisku w stolicy znacznie się zwiększyła, zatrudniono dodatkową liczbę pracowników - zarówno na stanowiska odprawy biletowo-bagażowej, jak i sklepów bądź restauracji.

Władze lotniska w Dublinie (DAA) dotychczas najczęściej zatrudniały irlandzkich pracowników na czas nieokreślony, oferując spore wynagrodzenia za wykonywanie standardowych czynności. W pewnym momencie zaczęto korzystać z agencji pracy, proponując znacznie niższe wynagrodzenie. Proces ten uderzył szczególnie w Polaków, których na dublińskim lotnisku jest bardzo wielu.

"Pracowałam w restauracji przez pięć lat. To ciężka praca. Zmiany od 4:00 rano do 20:00 wieczorem. Biegałam z talerzami po restauracji, obsługując setki klientów dziennie za 10 euro na godzinę. W tym samym barze Irlandczyk barman spokojnie i bez pośpiechu nalewał klientowi piwo. Był na starym kontrakcie, 20 euro na godzinę. Jak się o tym dowiedziałam, to oniemiałam" - wspomina Magda.

Zwiększenie częstotliwości lotów, a przede wszystkim wzrost udziału w rynku irlandzkiego przewoźnika Ryanair spowodował wzrost zatrudnienia w obsłudze naziemnej lotniska.

Rafał, który przez kilka lat zajmował się obsługą bagażu dostarczając go z i do samolotów, częstokroć zastanawiał się, dlaczego nigdy nie dostał podwyżki, choć wykonywał rzetelnie należące do niego obowiązki. "Moja praca nie była ciężka, lecz odpowiedzialna. Odpowiadałem w końcu za czyjąś własność. Wprawdzie segregacją bagaży zajmuje się komputer, lecz w końcowej fazie to ja odbierałem i nadawałem bagaże z i do samolotów" - tłumaczy.

"Najciekawsze jest to, że kilkakrotnie pytałem o podwyżkę i za każdym razem mi tylko obiecywano. W końcu do mnie doszło, że zatrudnieni przede mną pracownicy zarabiają 300 – 400 euro więcej - pracując razem ze mną na tym samym stanowisku. Nie mogłem w to uwierzyć" – stwierdza ze niedowierzaniem Polak.

W wyniku zwiększenia ilości obsługiwanych lotów, w listopadzie 2010 roku otwarty został drugi terminal na lotnisku w Dublinie. Kilka miesięcy wcześniej władze lotniska w stolicy poinformowały, że zarobki obsługi nowego terminala będą o 20 tys. euro rocznie niższe w stosunku do zarobków wcześniej zatrudnionych pracowników.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama