Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Damjan wins first World Cup title of season

Damjan wins first World Cup title of season
Słoweniec na pierwsze zawody w Wiśle nie został nawet powołany przez trenera Gorana Janusa. (Fot. Getty Images)
Jernej Damjan started his World Cup season much as he hopes to go on, with victory in Ruka.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Damjan, który uzyskał 140 i 142 metry, wyprzedził Norwega Johanna Andre Forfanga oraz Niemca Andreasa Wellingera.

Kubacki nie utrzymał wysokiej, czwartej lokaty, zajmowanej po pierwszej serii. W drugiej kolejce osiągnął 135,5 m, o trzy metry mniej niż w pierwszej. Kilka minut wcześniej nie najlepszą próbę miał Piotr Żyła (34 m) i spadł z siódmego na 11. miejsce.

W drugiej serii poprawili natomiast lokaty Maciej Kot, Kamil Stoch i Stefan Hula, plasując się ostatecznie na 16., 20. i 21. pozycji. Jakub Wolny ukończył konkurs na 30. miejscu.

Najdłuższy skok w zawodach - 145 metrów - oddał w drugiej serii zdobywca Kryształowej Kuli w poprzednim sezonie Stefan Kraft, ale - podobnie jak Stoch - zepsuł pierwszą próbę. Austriak zakończył rywalizację na 13. pozycji.

Liderem klasyfikacji generalnej PŚ pozostał dziesiąty w niedzielę zwycięzca konkursu w Wiśle Japończyk Junshiro Kobayashi. Stoch zajmuje piątą lokatę.

Skoczek z Zębu, drugi przed tygodniem w Wiśle, na półmetku niedzielnego konkursu był dopiero 27., uzyskując 126 metrów. W drugim skoku poprawił się o 12 metrów.

"Pojawiło się dziś więcej niż zazwyczaj błędów i problemów, ale drugi skok był dużo lepszy. Wiem, co robię źle. I to mnie cieszy, bo wiem, nad czym muszę pracować" - powiedział dla TVP Stoch.

Kubacki z kolei podkreślił, że "nie jest napalony na zwycięstwa" i do kolejnych konkursów podchodzi ze spokojem.

"Myślę, że mogę być zadowolony z tego dnia. Jestem cierpliwy. Nie napalałem się, by za wszelką cenę wygrać, tylko byłem skoncentrowany na tym, co mam do zrobienia. Czuję, że ze skoku na skok jest coraz lepiej" - skomentował triumfator cyklu Letniej Grand Prix.

Kolejnym przystankiem rywalizacji skoczków w Pucharze Świata będzie w następny weekend Niżny Tagił na Uralu, gdzie odbędą się dwa konkursy indywidualne.

"Nie bardzo pamiętam tamtą skocznię, bo startowaliśmy tam chyba trzy lata temu i nie skakałem dobrze" - powiedział Stoch. Kubacki natomiast wspomniał, że zaliczył tam "nieciekawy upadek".

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement