Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Czy Fabiański zatrzyma Liverpool?

Czy Fabiański zatrzyma Liverpool?
Łukasz Fabiański stoi na drodze rozpędzonego Liverpoolu. (Fot. Getty Images)
Piłkarze Swansea City, bez zwycięstwa w ostatnich pięciu meczach, podejmą w 7. kolejce angielskiej ekstraklasy rozpędzony Liverpool Juergena Kloppa. 'To będzie dla nas trudny test' - stwierdził o drużynie Łukasza Fabiańskiego niemiecki szkoleniowiec gości.
Reklama
Reklama

 "The Reds" wygrali trzy ostatnie spotkania ligowe, w tym z broniącym tytułu Leicester City i poprzednim mistrzem Chelsea Londyn, zdobywając w nich 11 bramek. Zgromadzili 13 punktów i są na czwartym miejscu, ze stratą pięciu "oczek" do prowadzącego Manchesteru City. Bez problemu awansowali także do 1/8 finału Pucharu Ligi.

"Jest zdecydowanie za wcześnie, żeby mówić o jakiejkolwiek satysfakcji w tym sezonie. Teraz budujemy jedynie bazę na pozostałą część rozgrywek. Później przyjdzie zima, zmieni się pogoda, więc potrzebne nam jest dobre przygotowanie. I trochę szczęścia, żeby nie było kontuzji" - zaznaczył Klopp.

Swansea City ma za to tylko cztery punkty i jest tuż nad strefą spadkową. Niemiec uważa jednak, że pozycja walijskiego zespołu w tabeli nie odzwierciedla jego rzeczywistych możliwości.

"Są znacznie lepsi niż wskazują na to te cztery punkty. Mają pomysł na grę i własny styl, wiele możliwości w ataku, potrafią też się bronić. Nie możemy się odprężyć i po prostu założyć, że skoro dotychczas zdobyli mało punktów, to teraz też tak będzie" - ocenił.

Jego odpowiednik w Swansea City Włoch Francesco Guidolin nie ukrywa, że spodziewa się zwolnienia, jeśli przegra z Liverpoolem. "Łabędzie" wygrały tylko w 1. kolejce, odpadły także z Pucharu Ligi. Na pytanie dziennikarza, czy Guidolin straci pracę w razie porażki w sobotę, Włoch odparł: "Być może. To możliwe".

"To nie jest najlepszy moment dla moich zawodników, ale to wynika z układu tabeli. Potrzebne nam są wyniki i wiemy, że jesteśmy w stanie je osiągnąć, bo nie brakuje u nas dobrych piłkarzy" - ocenił szkoleniowiec.

Fabiański wystąpił we wszystkich dotychczasowych spotkaniach ligowych i puścił w nich 10 bramek. Mecz w Swansea rozpocznie się o godzinie 13:30.

Dwie i pół godziny później na boisko wybiegnie drugi z polskich bramkarzy w Premier League Artur Boruc. Jego AFC Bournemouth zagra na wyjeździe z Watfordem.

Ciekawie zapowiada się mecz prowadzącego w tabeli Manchesteru City z wiceliderem Tottenhamem Hotspur. "The Citizens" prowadzeni od początku sezonu przez Hiszpana Josepa Guardiolę mają 18 punktów, a "Koguty" tracą do rywala cztery. Będzie to też starcie najskuteczniejszego ataku (18 zdobytych goli) z najszczelniejszą defensywą (trzy stracone).

Tottenham przystąpi do meczu w Londynie (godz. 15:15) w nieco lepszym nastroju niż rywale. Gospodarze wygrali bowiem swoje spotkanie w Lidze Mistrzów z CSKA Moskwa 1:0, natomiast Manchester City stracił pierwsze punkty w sezonie z Celtikiem Glasgow (3:3).

Również o 15.15 Leicester City, którego rezerwowymi piłkarzami są Bartosz Kapustka i Marcin Wasilewski, podejmie Southampton.

Z kolei o 17.30 trzeci w tabeli Arsenal Londyn zmierzy się na wyjeździe z Burnley. O 13:00 Manchester United podejmie Stoke City, natomiast Chelsea Londyn zagra z Hull City w sobotę o 16:00.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama