Croatia bans own fans for Euro qualifiers over racism fears
Chodzi o wyjazdowe mecze w Azerbejdżanie, Norwegii i na Malcie.
"Każdy ewentualny incydent rasistowski podczas spotkania reprezentacji może oznaczać dyskwalifikację Chorwacji w eliminacjach. Nie możemy dopuścić to tego, by chuligani, którzy nie mają respektu i szacunku wobec drużyny narodowej, zniszczyli dorobek zespołu trenera Niko Kovaca. Stąd taka decyzja" - głosi komunikat federacji zamieszczony na oficjalnej stronie federacji.
Podczas czerwcowego spotkania w Splicie z Włochami na murawie widoczna była swastyka, mimo że mecz toczył się bez udziału publiczności, co było karą za rasistowskie i niesportowe zachowania fanów Chorwacji we wcześniejszych spotkaniach el. ME 2016 (w Zagrzebiu z Norwegią 5:1 i z Włochami w Mediolanie 1:1).
Jako pierwsi swastykę na zielonej murawie zauważyli włoscy dziennikarze. Przedstawiciele tamtejszej federacji zgłosili sprawę delegatowi UEFA. Prawdopodobnie na boisku nieznani sprawcy użyli jakiejś substancji chemicznej. Za użycie symbolu faszystowskiego federacja została ukarana przez UEFA grzywną w wysokości 100 tys. euro, odjęciem punktu w eliminacjach oraz rozegraniem dwóch kolejnych meczów przy zamkniętym stadionie. Chorwaci prowadzą w tabeli gr. H z 13 pkt (cztery zwycięstwa i dwa remisy).
W ostatnich dziesięciu latach związek piłki nożnej w Chorwacji wpłacić musiał na konto UEFA, za kary nałożone za zachowanie kibiców, aż 670 tysięcy euro (ok. 2,8 mln złotych).