Cork priest shortage could see Masses replaced by public prayers
O skali problemu poinformował ojciec Charlie Kiely, dyrektor rozwoju pastoralnego w Cork i Ross. Tego dnia w Limerick, po raz pierwszy od 188 lat, w żadnym z kościołów nie odprawiono mszy.
Biskup Limerick Brendan Leahy dodał, że może dojść do tego, że w niektórych świątyniach nie będzie nabożeństw w każdą niedzielę.
Ojciec Kiely poinformował, że podczas gdy w Limerick problem niekoniecznie wynika z niedoborów duchownych, to w Cork i Ross – ze względu na średnią wieku księży – w ciągu dekady nie będzie miał kto służyć wiernym.
„O problemie tym wiadomo od lat. Większość księży pracujących w naszych parafiach ma 60-70 lat, podczas gdy wiek emerytalny wynosi 75. W tym roku, w poprzednim i dwa lata, temu mieliśmy tylko po jednym wyświęceniu. Od rozpoczęcia seminarium do wyświęcenia mija 7 do 8 lat. Nie każdy przebywa całą tę drogę. Obecnie do posługi kapłańskiej przygotowuje się 4 mężczyzn” - informuje duchowny.
W przeszłości irlandzcy misjonarze podróżowali po całym świecie, by służyć katolikom, jednak teraz sytuacja się odwróciła i to zagraniczni księża przyjeżdżają na wyspę, by wypełniać wolne miejsca. W okresie boomu, kiedy do Irlandii przyjechało wielu imigrantów z nowych państw UE, posługę pełniło tu około 30 polskich księży. Niektórzy z nich celebrują także nabożeństwa po angielsku w irlandzkich parafiach.