Coraz więcej przestępstw na tle seksualnym w Anglii i Walii
64,5 tys. ze wszystkich brutalnych przestępstw seksualnych w UE miały miejsce w Anglii i Walii. Dla porównania, w Niemczech doszło do 34,3 tys. takich napaści. Liczby zawierają także statystyki dotyczące gwałtów – podaje dziennik “The Guardian”.
Krajowe Biuro Statystyczne podało, że od marca 2016 roku do marca 2017 roku policja w Anglii i Walii interweniowała 1,2 mln razy w związku z molestowaniem, gwałtem lub innego rodzaju przemocą - także domową w stosunku do kobiet. Z takich samych powodów ofiarami było 700 tys. mężczyzn.
Brytyjskie MSW podaje, że większość ofiar nie zgłasza przestępstw policji. Funkcjonariusze mieli do czynienia z 1,1 mln zgłoszeń nadużyć, z których 488 tys. doprowadziło do aresztowania oprawcy.
W krajach europejskich największą liczbę przestępstw w stosunku do liczby ludności zanotowano w Szwecji. Tam do napaści seksualnej doszło 178 razy na 100 tys. mieszkańców.
Szkocja jest na drugim miejscu - 163 ataki na 100 tys. osób, w Irlandii Północnej 156, a w Anglii i Walii 113, także na 100 tys. osób.
Eurostat podkreślił, że dane liczbowe odzwierciedlają stopień, w jakim przestępstwa seksualne były zgłaszane i rejestrowane przez policję i niekoniecznie odzwierciedlały faktyczną liczbę ofiar.
Zgodnie z informacjami Światowej Organizacji Zdrowia, co trzecia kobieta doświadczała przemocy ze strony partnera. 25 listopada – w Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet – Polki mieszkające w Wielkiej Brytanii włączają się w 16-dniową akcję, której celem jest uwrażliwienie polskiej społeczności na problem przemocy domowej i ośmielenie ofiar do zasięgnięcia pomocy.
"Jesteś taka głupia. Jak ja mogę cię kochać?"... "Jeśli mnie zostawisz, zabiorę ci dziecko!"... Brzmi znajomo? Jeśli podobne słowa ciągle padają z ust twojego partnera, to prawdopodobnie jesteś ofiarą przemocy domowej - przekonują organizatorki kampanii "Przemoc to nie tylko" zrzeszone w ramach Polish Women Support Network.