Co pracownicy na Wyspach kradną kolegom w pracy?
Z sondażu Deliveroo for Business wynika, że w zeszłym roku aż 33 proc. pracowników padło ofiarą firmowego rabusia, a kolejne 24 proc. przyznało, że taka osoba czai się w ich miejscu pracy.
Łupem złodziei było najczęściej mleko, kawa i herbatniki. Jednak niektórzy koledzy zachowywali się jeszcze bardziej bezwstydnie i kradli kanapki, batony, a nawet domowe obiady - informuje serwis "Metro".
Respondenci ujawnili również, że ich żywność znikała z ogólnodostępnej lodówki, z ich biurka, a nawet z kuchenki mikrofalowej, gdy danie podgrzewało się w środku.
W ankiecie Deliveroo for Business 7 proc. respondentów przyznało, że jest złodziejem biurowym, a kolejne 15 proc. - że wcześniej zdarzyło im się coś ukraść. Częściej kradli mężczyźni niż kobiety.
Około trzech na dziesięć osób przyznało, że wie, kto bez pytania bierze sobie czyjąś kawę czy ciastka.
Co ciekawe, wśród głównych podejrzanych najczęściej wymieniany jest szef.