Co drugi londyńczyk o odmiennym kolorze skóry doświadczył rasizmu
Zdaniem ekspertów, problem występuje najmocniej w centralnych punktach na mapie miasta, gdzie z rasizmem spotkała się co druga badana osoba. Na przedmieściach skala problemu jest mniejsza i dotyczy już tylko co siódmej osoby.
Najbardziej narażeni na dyskryminację i ataki na tle rasistowskim są mieszkańcy o ciemnym kolorze skóry. 46 procent z nich regularnie jest obiektem czyichś żartów, a 45 procent dodatkowo doświadczyło bezpośredniego ataku słownego pod swoim adresem w postaci wyzwiska lub obelgi.
Co szósta osoba niebędąca białym Brytyjczykiem uważa, że jest traktowana gorzej w takich miejscach jak środki transportu miejskiego, sklepy czy restauracje. 31 procent doświadczyło z tego powodu przykrych zdarzeń w szkole.
Pomimo zwycięstwa przedstawiciela mniejszości religijnej i etnicznej w wyborach na burmistrza Londynu, Sadiqa Khana, 60 procent ludzi jest zdania, że tego rodzaju funkcje nie są przeznaczone dla osób o odmiennym pochodzeniu. Tylko 3 na 10 osób jest zdania, że Wielka Brytania doczeka się kiedyś czarnoskórego premiera.
Opinium Research przeprowadziło badanie na próbie tysiąca londyńczyków o różnym podłożu etnicznym.