Chaos na irlandzkim lotnisku z powodu wycieku paliwa z samolotu Ryanair
Lot FR-1402, który miał odbyć się wczoraj około godziny 13:00 z lotniska w Cork, opóźnił się z powodu usterki samolotu Ryanaira.
„Najpierw poczuliśmy zapach paliwa, zobaczyliśmy załogę, która kontroluje maszynę, w końcu z okien samolotu zobaczyliśmy strażaków podjeżdżających do maszyny” - opowiadał irlandzkim dziennikarzom jeden z pasażerów pechowego lotu.
„Na pokładzie ludzie umieszczali swoje bagaże do schowków, ktoś próbował zamienić się na miejsca, kiedy poczuliśmy zapach paliwa” - relacjonowała jedna z podróżnych.
Inny podróżny twierdzi, że na płycie lotniska było widać „jeziorko” paliwa pod lewym skrzydłem samolotu. Do wycieku doszło prawdopodobnie podczas tankowania.
„Po kilku minutach załoga poinformowała nas, że musimy wrócić do terminala lotniska i że samolot wkrótce wystartuje. Czas startu przedłużył się do 15:30, ale wtedy też nie wystartowaliśmy” - żalił się pasażer Ryanaira.
Podróżni otrzymali kupony na darmowy posiłek i napoje. Ostatecznie samolot irlandzkich linii wystartował o godzinie 16:40 po ponad 3 godzinach opóźnienia.