Centrum handlowe w Droghedzie najbardziej "niezdrowe". Winny Brexit
Laurence Town Centre wypadło najgorzej w organizowanym co 2 lata przeglądzie centrów handlowych. W badaniu brane są pod uwagę różne aspekty – od czynszu po zyski sklepów.
REI wziął pod uwagę opinie 220 właścicieli, którzy w sumie prowadzą 650 punktów handlowych. Z 38 centrów branych pod uwagę w przeglądzie, 12 okazało się „w słabej kondycji”.
Jak informuje szefowa działu komunikacji REI, Lorraine Higgins, na fatalny wynik Laurence w Droghedzie miał najprawdopodobniej wpływ Brexit i dewaluacja funta.
„Osłabienie funta jest jednym z największych zagrożeń dla Irlandii, ponieważ lokalne produkty drożeją w porównaniu do importowanych z Wielkiej Brytanii” - podkreśla Higgins.
Laurence Shopping Centre odczuwa skutki Brexitu bardzo mocno ze względu na swoje położenie. Tylko 45 minut jazdy dzieli je od granicy z Irlandią Północną.
Z kolei w najlepszej kondycji okazały się dublińskie Dundrum Town Centre oraz Liffey Valley Shopping Centre. LVSC zostało w ubiegłym roku rozbudowane – między innymi znalazł w nim miejsce duży i nowoczesny oddział Penneysa, a także restauracje.
Centrum w Dundrum z kolei skorzystało na dobrej mieszance punktów handlowych oraz zamożności lokalnych mieszkańców.
Higgins podkreśliła, że ogólnie w Irlandii poprawiły się warunki do handlu w centrach. Zwróciła jednak uwagę na fakt, że przed właścicielami stacjonarnych sklepów stoi wiele wyzwań.
„Od Brexitu, przez czynsze po zakupy online – sytuacja gospodarcza sprawia, że handlowcy muszą pracować ciężej niż kiedykolwiek, by przyciągać klientów” - podkreśliła specjalistka.