Były minister finansów naczelnym dziennika "Evening Standard"
Liberalny dziennik, który ukazuje się przede wszystkim w Londynie w nakładzie ok. 850 tys. egzemplarzy, należy do Jewgenija Lebiediewa, syna byłego agenta KGB i miliardera Aleksandra Lebiediewa, który po epizodzie pracy dla rosyjskiej władzy stał się zagorzałym krytykiem działań Kremla i osiedlił na stałe w Wielkiej Brytanii.
Właściciel gazety chwalił się wczoraj w oświadczeniu dla mediów, że "jest dumny mając za naczelnego kogoś, to wzmocni pozycję i wpływ gazety na Londyn, a którego punkt widzenia - społecznie liberalny i gospodarczo pragmatyczny - dobrze odpowiada profilowi wielu naszych czytelników".
Lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn nazwał nominację "żartem". Inny poseł labourzystów John Mann oskarżył Osborne'a o "obniżanie rangi parlamentu".
Z kolei burmistrz Londynu Sadiq Khan pogratulował byłemu ministrowi nowego stanowiska, pisząc, że "będzie pisał o najlepszym mieście na świecie".
Pomimo nominacji, Osborne zamierza utrzymać mandat posła z Tatton w hrabstwie Cheshire i stanowisko doradcy przy amerykańskim funduszu inwestycyjnym Blackrock, co wzbudziło wątpliwości dotyczące etyki zawodowej.
Korespondent dziennika "Financial Times" w Moskwie Henry Foy ironizował na Twitterze, że "nie ma sprawy - po prostu Evening Standard usunie działy poświęcone City (sektorowi finansowemu - przyp.red.) i Westminsterowi (parlamentowi) i problem konfliktu interesów będzie rozwiązany".
Komentując nominację byłego ministra finansów, Ben Wright z telewizji BBC zaznaczył, że "jest wydarzeniem bez precedensu, aby urzędujący poseł był jednocześnie naczelnym codziennej gazety", a Patrick Wintour z "Guardiana" - syn byłego naczelnego "Evening Standard", Charlesa Wintour'a - napisał, że "nie przypomina sobie, żeby jego ojciec kiedykolwiek myślał o swojej pracy jako takiej na pół etatu".
Próbując odpowiedzieć na krytyczne reakcje innych dziennikarzy, Osborne zapewnił w oświadczeniu prasowym, że "nie będzie się bał" bronić interesów mieszkańców Londynu. "Dorastając w stolicy, zawsze miałem świadomość, że +Evening Standard+ jest instytucją, która ma do odegrania ogromną rolę w życiu tego miasta. Jestem dumnym posłem Partii Konserwatywnej, ale jako naczelny i lider zespołu oddanych i niezależnych dziennikarzy będę dbał o to, aby dać prawo głosu wszystkim londyńczykom" - podkreślił.
Jak dodał, "będziemy oceniać to, co rząd, londyńscy politycy i partie polityczne robią, poddając to prostemu testowi: czy jest to dobre dla naszych czytelników, dla Londynu?". "Jeśli tak - poprzemy ich; jeśli nie - będziemy pierwszymi, którzy to wytkną" - zapewnił.
W przeszłości Osborne próbował być dziennikarzem, ale nie zdołał uzyskać miejsca w programie stażowym dziennika "The Times". Przez kilka miesięcy współpracował z dziennikiem "The Telegraph".
Polityk obejmie nowe stanowisko na początku maja br.