Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjskie media krytykują Szydło. Wykorzystała zamach w Londynie jako argument przeciw imigrantom

Brytyjskie media krytykują Szydło. Wykorzystała zamach w Londynie jako argument przeciw imigrantom
Słowa polskiej premier zaszkodziły Polakom na Wyspach? (Fot. Getty Images)
'Bardzo często słyszę w Europie, w Unii Europejskiej: nie łączmy polityki migracyjnej z terroryzmem. No, ale nie da się tego nie łączyć' - przekazała polska premier w wywiadzie na antenie TVN24 w odniesieniu do ostatniego zamachu w Londynie. Brytyjska prasa krytycznie skomentowała jej słowa, nazywając je wprost 'haniebnymi'.
Reklama
Reklama

W tym samym wywiadzie Beata Szydło miała przekazać: "Oczywiście, że nie każdy imigrant to terrorysta, absolutnie. Tyle tylko, że my dzisiaj w Europie mamy taką sytuację, że nie potrafimy znaleźć skutecznego rozwiązania problemu terroryzmu, nie potrafimy umiejętnie prowadzić polityki migracyjnej i jednocześnie bezpiecznej na tyle, żeby Europejczycy nie musieli być narażeni na takie akty jak w Londynie".

Słowa polskiej premier skrytykował Patrick Wintour z brytyjskiego "Guardiana", który zwrócił uwagę, że to pierwsza sytuacja, kiedy zamach terrorystyczny używany jest w debacie o polityce migracyjnej UE. Sam dziennik ustawił Szydło w jednym szeregu z Le Pen i Nigelem Faragem.

Bardziej krytycznie wywiad skomentował Henry Foy, korespondent "Financial Times", który przez wiele lat pracował w Polsce. Zauważył, że terrorysta, który przeprowadził zamach, nie był imigrantem. "Zamachowiec był Brytyjczykiem i urodził się w Wielkiej Brytanii, ale polska premier wykorzystuje morderstwa w Londynie, by potępić politykę migracyjną Unii Europejskiej" - napisał na Twitterze.

"The Sun" uznał jej słowa za wypowiedź "w złym smaku". "Prawicowa polska premier wykorzystuje brutalny atak terrorystyczny przy Westminsterze, by usprawiedliwić odmowę przyjęcia uchodźców przez jej kraj" - oceniają dziennikarze tabloidu.

Były brytyjski minister do spraw europejskich Denis MacShane zauważył z kolei, że "Szydło myli się pod każdym względem". Za zniewagę uznał fakt, że zamiast wyrazów solidarności, Londyn otrzymał od Warszawy informacje, że do zamachu doszło przez politykę imigracyjną Unii Europejskiej. 

Ekspert ocenił również, że słowo "imigrant" dla Brytyjczyków oznacza najczęściej Polaków. "W Wielkiej Brytanii słowo imigrant, gdy jest używane przez nacjonalistycznych populistycznych demagogów w polityce lub prasie, częściej występuje poprzedzone przymiotnikiem polski niż pozbawione takiego dookreślenia. Kiedy więc pani Szydło potępia unijną politykę imigracyjną, wielu (o ile nie większość) Brytyjczyków zapewne sądzi, że premier z Warszawy mówi o prawach miliona Polaków do przyjazdu do Wielkiej Brytanii, podejmowania tu pracy, pełnego dostępu do brytyjskich szkół, brytyjskich usług medycznych oraz świadczeń z brytyjskiego systemu pomocy społecznej" - podsumował MacShane.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama