Brytyjski poseł polskiego pochodzenia Daniel Kawczyński krytykuje antypolskie incydenty
Treść oświadczenia brzmi następująco:
"Jako przewodniczący Grupy Parlamentarnej do spraw Polski chcę stanowczo podkreślić, że żadne z wydarzeń podobnych do tych z Hammersmith w Londynie, czy z Huntingdon w Cambridgeshire nie powinno - i jestem pewien, że nie będzie tolerowane zarówno przez polityków, jak i przez społeczeństwo angielskie.
Każde zdarzenie mające znamiona ksenofobiczne zasługuje bowiem na potępienie. Ze swojej strony chciałbym zapewnić wszystkich Polaków mieszkających na terenie Wielkiej Brytanii o moim wsparciu. Owe wydarzenia są tylko aktem wandali i mam nadzieję, że nie wpłyną zarówno na stosunki pomiędzy polską a brytyjską społecznością, jak i na stosunki pomiędzy oboma krajami. Pozostaję w stałym kontakcie z Ambasadą Rzeczpospolitej Polski w Londynie, jak i z lokalną policją, która prowadzi śledztwa dotyczące ostanich zdarzeń.
Chciałbym również zapewnić obywateli innych krajów europejskich w Wielkiej Brytanii, że ich wkład do brytyjskiej gospodarki jest znaczący i jest bardzo doceniany. To czego jestem pewien, to że w Parlamencie jest wiele Waszych przyjaciół, którzy zawsze staną w Waszej obronie".
Daniel Kawczyński jest posłem Partii Konserwatywnej.