Brytyjska premier dopuszcza zmianę modelu gospodarczego po Brexicie
Hammond w wywiadzie dla niemieckiej gazety "Welt am Sonntag" ostrzegł wczoraj Unię Europejską, że jeśli Wielka Brytania straci dostęp do jednolitego rynku UE, może być zmuszona do zmiany modelu gospodarczego, by odzyskać konkurencyjność.
Premier May "podziela ten pogląd" - oświadczyła rzeczniczka. Dodała, że według szefowej rządu Wielka Brytania "chce pozostać w głównym nurcie systemu podatkowego w stylu europejskim", ale jeśli będzie zmuszona "zrobić coś innego (...), jesteśmy gotowi to zrobić".
Hammond twierdził, że jeśli Wielka Brytania zostanie wykluczona z jednolitego rynku, może stać się krajem o minimalnych podatkach, będącym konkurencją wobec UE.
Jak odnotowuje agencja Reutera, rzeczniczka odmówiła skomentowania spadku kursu funta szterlinga do najniższego poziomu od trzech miesięcy w związku z obawami, że w zapowiedzianym na wtorek przemówieniu May poinformuje, iż Wielka Brytania jest gotowa na "twardy Brexit", czyli wyjście z jednolitego rynku UE.
Według brytyjskiej prasy May zapowie podczas jutrzejszego przemówienia o wyjściu kraju z UE, że jest skłonna rozważyć tzw. twardy Brexit i poświęcić brytyjskie członkostwo we wspólnym rynku na rzecz kontrolowania imigracji.