Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjska policja wznowiła wymianę informacji z amerykańskimi służbami

Brytyjska policja wznowiła wymianę informacji z amerykańskimi służbami
Od wtorku brytyjski rząd i policja krytykowały pojawiające się w amerykańskich mediach przecieki ze śledztwa, które ich zdaniem utrudniały dochodzenie w sprawie poniedziałkowego ataku po koncercie w Manchesterze. (Fot. Getty Images)
Brytyjska policja poinformowała wczoraj o wznowieniu wymiany informacji z USA o przebiegu śledztwa ws. poniedziałkowego zamachu w Manchesterze po tym, jak przecieki do mediów ze strony amerykańskich służb doprowadziły do tymczasowego zawieszenia współpracy.
Reklama
Reklama

"Chociaż zazwyczaj nie komentujemy ustaleń dotyczących wymiany informacji z międzynarodowymi służbami, chcemy zapewnić, że po otrzymaniu świeżych gwarancji, pracujemy obecnie z naszymi partnerami na całym świecie, w tym wszystkimi z państw wchodzących w skład Sojuszu Pięciorga Oczu" - podkreślono w oświadczeniu.

W skład Sojuszu Pięciorga Oczu wchodzą (oprócz Wielkiej Brytanii): Australia, Kanada, Nowa Zelandia i Stany Zjednoczone, które na podstawie umowy z 1946 roku wymieniają się na bieżąco informacjami wywiadowczymi.

Od wtorku brytyjski rząd i policja krytykowały pojawiające się w amerykańskich mediach przecieki ze śledztwa, które ich zdaniem utrudniały dochodzenie w sprawie poniedziałkowego ataku po koncercie w Manchesterze, w którym zginęły 22 osoby, a 119 zostało rannych.

W ciągu ostatnich dni media, powołując się na źródła w amerykańskich służbach bezpieczeństwa, publikowały tajne informacje dotyczące m.in. tożsamości zamachowca i szczegółowego przebiegu zamachu wraz ze zdjęciami operacyjnymi z miejsca zdarzenia.

W środę wieczorem Brytyjska Narodowa Rada Szefów Policji poinformowała w oświadczeniu, że choć "ogromnie ceni sobie wagę relacji, którą mamy z naszymi partnerami z dziedziny wywiadu, sił porządkowych i służb bezpieczeństwa na całym świecie" to "kiedy zaufanie zostaje złamane, podkopuje to te relacje i śledztwa, a także zaufanie, wiarę poszkodowanych, świadków i rodzin (w śledztwo)".

"Szkody są nawet większe, kiedy dotyczą nieautoryzowanego ujawnienia potencjalnego materiału dowodowego w trakcie istotnego śledztwa antyterrorystycznego" - podkreślono.

Wczoraj kwestia niewystarczającej kontroli nad tajnymi informacjami ze śledztwa była przedmiotem spotkania brytyjskiej premier Theresy May z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem, którzy przebywali w Brukseli na szczycie NATO.​

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama