Brytyjską koleją taniej? Przewoźnicy będą musieli informować o najtańszych połączeniach
Zgodnie z literą prawa, którą spisano w 1995 roku operatorzy kolejowi są zobligowani do informowania podróżnych o najbardziej dogodnych - ale nie cenowo - połączeniach. Pozwala to firmom kolejowym i informacji kolejowej na ukrywanie najtańszych połączeń.
W wielu przypadkach pasażer zapłaciłby mniej, gdyby zakup biletu podzielił na dwa etapy. Na przykład zamiast kupując bezpośrednio bilet z Londynu do Edynburga, najpierw wybrałby opcję Londyn – Birmingham i Birmingham – Edynburg. Jeszcze mniej pieniędzy wydaliby podróżni płacąc za krótsze odcinki na tej samej trasie.
Śledztwo reporterów dziennika „The Times” wykazało, że serwis Nationalrail.co.uk aż w 2/3 przypadkach nie pokazuje najtańszych połączeń na trasach pociągów dalekobieżnych. Powoduje to, że pasażerowie płacą nawet o 85 funtów więcej niż powinni.
„Minister Transportu powinien wymusić na brytyjskich operatorach kolejowych uczciwość i szczerość wobec podróżnych. Rząd obiecał, że w kasach biletowych będzie informacja o najbardziej dogodnych biletach, ale powinien wprowadzić też konieczność podawania najtańszych opcji na łączonych trasach” - zaznaczył Martin Lewis, redaktor serwisu konsumenckiego MoneySavingExpert.com.
Kolejną sprawą ujawnioną przez dziennikarzy gazety „The Times” jest fakt, że firmy kolejowe w automatach nie umieszczają informacji, gdzie można kupić tańsze bilety, na przykład w kasach biletowych czy na stronach internetowych.
Wcześniej już zwracano uwagę na to, że informacje wyświetlane na monitorach automatów biletowych na dworcach kolejowych nie są napisane jasnym językiem. Trudno w gąszczu fachowych zwrotów znaleźć najtańsze połączenia. Najgorsze pod tym względem są maszyny należące do firm: Southeastern, Abellio Greater Anglia, East Midlands Trains, Govia Thameslink Railway, ScotRail alarmowali urzędnicy Office of Rail and Road.
Niejasne zwroty powodują, że pasażerowie zamiast najtańszej opcji, przepłacają podczas zakupu biletów nawet o kilkadziesiąt funtów.
Więcej na temat podróży brytyjską koleją można znaleźć w naszym Poradniku Polaka w UK.