"Brytyjscy uczniowie nie starają się, bo wiedzą, że mogą żyć na zasiłkach"

Grupa pięciu nauczycieli z Chin odwiedziła szkołę w Hampshire. Opinia, jaką wystawili dzieciom uczęszczającym do placówki, nie jest zbyt pochlebna.

Zdaniem Chińczyków, młodym Brytyjczykom brakuje ambicji, pracowitości i dyscypliny. Są chamscy, nieuprzejmi i hałaśliwi. Winę za to – w ich odczuciu – ponosi system socjalny; uczniowie już od najmłodszych lat mają poczucie, że państwo gwarantuje im pomoc finansową, więc nie muszą się starać.

„Nawet jeśli nie będą pracować, to będą otrzymywać pieniądze. Nie martwią się więc o swoją przyszłość. W Chinach jest inaczej; trzeba ciężko pracować żeby móc utrzymać siebie i rodzinę” - skomentowała jedna z nauczycielek, Wei Zhao.

„Jedynym wyjściem jest ograniczenie zasiłków – tylko to może zmusić ludzi w Wielkiej Brytanii do pracy i spojrzeć inaczej na pewne sprawy” - dodała.

Inny z wizytorów, Li Aiyun, stwierdził, iż uczniowie nie słuchają poleceń, nie potrafią skoncentrować się na powierzonym im zadaniu. Podczas zajęć niektórzy z nich jedli, inni rozmawiali, a dziewczyny poprawiały swój makijaż. Jedna z uczennic wybiegła zapłakana z klasy gdy dowiedziała się, że piosenkarz Zayn Malik opuszcza One Direction.

„W Chinach nie musimy wiedzieć jak zarządzać klasą, gdyż każdy jest tutaj bardzo zdyscyplinowany przez rodzinę i społeczeństwo. Tu natomiast wprowadzenie dyscypliny jest największym wyzwaniem dla nauczyciela” - podsumował Yang Jun, cytowany przez "Daily Mail".

Więcej o chińskich metodach nauczania można zobaczyć w programie BBC2 „Are Our Kids Tough Enough? Chinese School”.