Brytyjczykom przeszkadza kolor polskiego sklepu. "Nie pasuje do otoczenia"
Kolor żółty kojarzy się zazwyczaj z radością, słońcem i ciepłem. Innego zdania są jednak mieszkańcy Gloucester, którym przeszkadza nowy kolor jednego z tamtejszych polskich sklepów Biedronki.
Zdaniem radnego Sajida Patela, wielu mieszkańców Barton Street, przy której znajduje się lokal, jest „zszokowanych i oburzonych” nowym wyglądem zewnętrznym sklepu.
Polski supermarket został otwarty w marcu tego roku. „Gloucester Citizen” podkreśla, iż sprzedawane tam specjały cieszą się dużym powodzeniem wśród mieszkańców miasta, lecz nowy wystrój miejsca budzi kontrowersje.
„Otrzymałem wiele skarg od tamtejszych mieszkańców i właścicieli okolicznych firm, którzy są bardzo niezadowoleni z koloru tego sklepu” – stwierdził Patel.
„Nawet niektórzy ich znajomi, którzy przejeżdżają Barton Street, są zszokowani. Barwa jest zbyt jasna i po prostu nie pasuje do innych budynków w okolicy” – wyjaśnił radny.
Po otrzymaniu wielu skarg, rada miasta Gloucester poprosiła właściciela sklepu o przemalowanie go. Jak wyjaśnił zajmujący się tą sprawą Jon Sutcliffe, Polak zgodził się na zmianę obecnego odcienia na jaśniejszy.
Zdaniem radnego Patela, początkowe wyrażenie zgody na pomalowanie Biedronek w tym kolorze było „absurdalne i skandaliczne”. „Powinno się wziąć w tej sprawie pod uwagę zdanie innych ludzi, którzy żyją i pracują w tamtym rejonie” – dodał.