Brytyjczycy przestali majsterkować. "Wszystkiemu winni imigranci"
Zdaniem Johna Cartera, na skutek napływu pracowników z byłego bloku sowieckiego coraz więcej Brytyjczyków woli zatrudnić specjalistę niż być „złotą rączką”.
„Kultura zrób to sam (ang. DIY - Do It Yourself) została zastąpiona przez zrób to za mnie. Wiąże się to z pojawieniem się wielu wykwalifikowanych i kompetentnych pracowników z Europy Wschodniej, którzy tanio robią te wszystkie rzeczy za nas” - stwierdził Carter cytowany przez "Telegraph". „Ludzie wolą cieszyć się życiem i spędzać czas na rozrywce niż zrobić coś samemu” - dodał.
Szef sieci sklepów nie przejmuje jednak się tą nową tendencją i w zmianach widzi szansę na rozwój Wickes. "Wielu naszych klientów to właśnie osoby prowadzące małe biznesy budowlane czy hydrauliczne" - wyjaśnił Carter.
W ostatnich miesiącach odnotowano także spadek zainteresowania artykułami budowlanymi. Sieć marketów B&Q zapowiedziała zamknięcie 60 swoich sklepów, jedną czwartą swoich placówek chce zlikwidować Homebase.
Oprócz marketów budowlanych, spore problemy finansowe mają także supermarkety spożywcze – w ostatnich miesiącach drastyczny spadek przychodów zanotował Morrisons, Sainsbury's oraz Tesco. Ten ostatni ogłosił ponadto redukcję 10 tysięcy etatów oraz zamknięcie blisko 50 sklepów.