Brytyjczycy mniej kupują, za to więcej wydają na transport
Visa wyliczyła, że indeks wydatków właścicieli kart kredytowych w Wielkiej Brytanii w ubiegłym miesiącu był o 1,2% niższy niż jeszcze miesiąc temu. Regularny spadek notuje się w ostatnim z ośmiu na dziewięć miesięcy – podaje dziennik "The Financial Times”.
Dane pokazały, że generalnie zimowa sprzedaż w brytyjskich sklepach spada. Zakupy "twarzą w twarz" w sklepach spadły o 4 procent, dla porównania w grudniu było to 2,6 procent.
Brytyjczycy chętniej kupowali za to w sieci - w styczniu na zakupy online wydali o 1,5% więcej niż w tym samym czasie w roku ubiegły.
Sieci sklepów Marks & Spencer oraz Tesco znalazły się wśród wielkich detalistów, którzy najbardziej ucierpieli w ostatnich miesiącach, a ich słabe wyniki w okresie świątecznym odzwierciedlały spadające ceny akcji.
I tak na przykład wydatki na rekreację i kulturę spadły w styczniu o 4,3 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. To największy spadek w tej kategorii od prawie siedmiu lat.
Skromniejsze były też wydatki Brytyjczyków na artykuły gospodarstwa domowego, żywność i napoje oraz odzież. Wyspiarze chętniej natomiast pozbywali się zasobów swoich portfeli na hotele, restauracje i bary (wzrost o 3,7%). Wzrosły też wydatki na zdrowie, kosmetyki, biżuterię - i to o 6,1%.
Visa to amerykańska firma i organizacja członkowska zajmująca się wydawaniem kart płatniczych. Jej nazwa została wymyślona przez Dee Hocka – założyciela korporacji. Uważał on, że słowo to jest powszechnie rozpoznawalne w wielu językach, a co za tym idzie - będzie ułatwiało akceptację kart. Obecna rozwinięta nazwa korporacji stała się akronimem rekurencyjnym.
W 2014 roku na całym świecie było 2,3 mld kart Visa, którymi dokonano 64,9 mld operacji o łącznej wartości 7,3 bln USD.