Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjczycy mieszkający za granicą boją się Brexitu

Brytyjczycy mieszkający za granicą boją się Brexitu
Mieszkający na świecie obywatele Wielkiej Brytanii są szczególnie zaniepokojeni potencjalnym wpływem Brexitu na gospodarkę. (Fot. Getty Images)
Tylko 20 proc. Brytyjczyków mieszkających za granicą chce w wyznaczonym na 23 czerwca referendum zagłosować za wyjściem z UE - głoszą wyniki sondażu serwisu Angloinfo. Przeciw Brexitowi jest aż 73 proc. zagranicznych rezydentów.
Reklama
Reklama

Brytyjczycy mieszkający na całym świecie (ich liczbę szacuje się na około 5 milionów) mogą głosować w referendum za pomocą poczty lub lokalnej placówki dyplomatycznej.

Sąd w Londynie odrzucił wczoraj wnioski dwojga Brytyjczyków, którzy zaskarżyli fakt, że z powodu długiego pobytu za granicą nie będą mogli zagłosować w czerwcowym referendum w sprawie ewentualnego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

94-letni Harry Shindler, mieszkający we Włoszech weteran II wojny światowej, i prawniczka Jacquelyn MacLennan, rezydentka belgijska, argumentowali, że zakaz głosowania dla Brytyjczyków mieszkających w innym kraju UE ponad 15 lat narusza zasadę swobodnego przemieszczania się w Unii.

Wysoki Trybunał (High Court) nie zgodził się jednak z tą argumentacją. W czwartkowym orzeczeniu sędziowie oświadczyli, że przyjmują tłumaczenie rządu o tym, że "są znaczące praktyczne trudności w przyjęciu, szczególnie dla tego referendum, nowego spisu wyborców uwzględniającego brytyjskich obywateli" od dawna niemieszkających w Wielkiej Brytanii.

Zdaniem ekspertów, ewentualne rozszerzenie dostępności referendum na osoby mieszkające poza granicami Wielkiej Brytanii dłużej niż piętnaście lat, pomogłoby zwolennikom pozostania w Unii Europejskiej.

Jak zaznaczył James Jackson, szef przeprowadzającego sondaż serwisu Angloinfo, "wyniki wskazują, jak ta ogromna społeczność, o której często się zapomina, zaangażowała się w kwestię referendum. Może ona być społecznością zepchniętą z pola widzenia, ale prowadzący kampanie referendalne byliby mądrzy, pamiętając o niej i o wpływie, jakim dysponuje".

Zgodnie z wynikami badania, mieszkający na świecie obywatele Wielkiej Brytanii są szczególnie zaniepokojeni potencjalnym wpływem Brexitu na gospodarkę, dalsze korzystanie ze służby zdrowia i systemów emerytalnych w krajach, gdzie przebywają, a także problemami wizowymi i spadkiem dochodów w razie zniżkowania kursu funta.

Te obawy odzwierciedlają szerszy trend wśród brytyjskich wyborców. Według badań YouGov, wpływ ewentualnego wyjścia z Unii Europejskiej na gospodarkę pozostaje najważniejszym czynnikiem zachęcającym do pozostania w niej, a możliwość wzmocnienia kontroli granicznych i ograniczenia imigracji stanowi kluczowy argument dla osób postulujących wyjście z Unii Europejskiej.

Najnowsze sondaże wskazują na ponowne zbliżenie się wskaźników poparcia obu opcji. Przeprowadzony w tym tygodniu sondaż internetowy YouGov odnotował poparcie dla Brexitu na poziomie 42 proc., a dla dalszego członkostwa w Unii Europejskiej 41 proc. Z kolei sonda telefoniczna ośrodka Survation daje aż 7 punktów procentowych przewagi zwolennikom status quo, ale odnotowuje zmniejszenie tej przewagi o 3 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim badaniem.

Eksperci podkreślają duże różnice wynikające z przyjętej metodologii - sondaże internetowe wskazują na znacznie mniejsze różnice pomiędzy zwolennikami obu opcji niż badania telefoniczne.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama