Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

British ambassador: We want to keep the rights of EU citizens

British ambassador: We want to keep the rights of EU citizens
Gwarancja praw obywateli UE to jeden z pierwszych tematów, które podejmie brytyjski rząd podczas negocjacji z Brukselą. (Fot. Getty Images)
The UK government wants to protect the rights of EU citizens living in the UK as well as Britons living in the continent, said British Ambassador to Poland Jonathan Knott.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"Premier Theresa May podkreśliła, że dla niej ludzie są bardzo ważną częścią negocjacji w sprawie Brexitu i chciałaby, aby status imigrantów z UE żyjących w Wielkiej Brytanii był jedną z pierwszych kwestii w nich podjętych. Chcemy to załatwić w pierwszej fazie negocjacji, ponieważ są to kwestie, które dotyczą ludzkiego życia" - podkreślił ambasador na briefingu prasowym.

Pytany, czy brytyjski rząd dopuszcza wprowadzenie jakiegoś rodzaju wiz dla osób, chcących pracować w Wielkiej Brytanii, Knott zaznaczył, że obecnie nie można wyrokować, jak będzie ostatecznie wyglądała polityka imigracyjna Londynu po Brexicie. Podkreślił, że Wielka Brytania uznaje wkład wszystkich obywateli UE w brytyjską gospodarkę i kulturę. "Chcemy zapewnić, że te osoby będą mogły pozostać w naszym kraju" - podkreślił.

Jak zauważył, Theresa May zapowiedziała, że chce obywatelom UE, którzy są już w Wielkiej Brytanii, zagwarantować prawo do tego, by tam pozostali i utrzymali swe prawa. Dodał, że brytyjska premier wyraziła przekonanie, iż przyszłe regulacje w tej kwestii będą oparte na zasadzie wzajemności. Oznacza to, że takie same przepisy będą dotyczyły 3,3 miliona obywateli Unii Europejskiej żyjących w Wielkiej Brytanii i nieco ponad miliona Brytyjczyków w 27 pozostałych państwach członkowskich.

Ambasador zaznaczył, że rząd w Londynie chce, aby relacje brytyjsko-unijne w kwestii handlu były po Brexicie tak bliskie, jak to tylko możliwe.

Dopytywany zaznaczył, że polsko-brytyjskie relacje są wyjątkowe, jednak w negocjacjach dotyczących Brexitu każdy kraj ma prawo przedstawiać własne interesy i potrzeby i o nie zabiegać. "Uważamy, że polskie i brytyjskie interesy są do siebie zbliżone, szczególnie jeśli chodzi o kwestię Brytyjczyków mieszkających na kontynencie i obywateli UE żyjących w Wielkiej Brytanii" - podkreślił.

Knott dodał, że o wyjątkowości polsko-brytyjskich relacji świadczy m.in. to, że polska premier Beata Szydło i polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski byli jednymi z pierwszych polityków w UE, do których premier May i szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson zatelefonowali informując o uruchomieniu procedury Bexitu.

Brytyjska premier Theresa May nakreśliła wczoraj w liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska plan swego rządu w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jak podkreśliła, liczy na "głębokie i specjalne partnerstwo" ze Wspólnotą.

Proces wyjścia Wielkiej Brytanii z UE powinien zakończyć się w ciągu dwóch lat od uruchomienia procedury opisanej w artykule 50. Traktatu Lizbońskiego, tj. do 29 marca 2019 roku. Przedłużenie rozmów o kolejne dwa lata byłoby możliwe wyłącznie za jednogłośną zgodą wszystkich państw członkowskich.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement