British Minister: Still big differences with the EU on the Northern Ireland protocol

Frost przybył wczoraj po południu do Brukseli, aby rozmawiać z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Maroszem Szefczoviczem na temat przedstawionych w tym tygodniu przez obie strony propozycji reformy protokołu. We wtorek Frost wezwał do zastąpienia go nowym dokumentem, który miałby poparcie wszystkich społeczności w Irlandii Północnej.

W środę natomiast Szefczovicz przedstawił pakiet propozycji, które jak mówił, zmniejszą o 80 proc. liczbę kontroli towarów wwożonych do Irlandii Północnej z pozostałej części Zjednoczonego Królestwa, a liczbę formalności celnych wymaganych od importerów - o 50 proc. Propozycje nie dotyczą jednak innej sprawy podnoszonej przez brytyjski rząd - nadzoru nad protokołem ze strony Trybunału Sprawiedliwości UE, co oznacza, że w przypadku sporu rozstrzygać go miałaby instytucja będąca częścią unijnego systemu prawnego.

Frost poinformował, że UE "zdecydowanie podjęła wysiłek, aby wyjść poza to, co zwykle robi w tych obszarach i jesteśmy tym bardzo podbudowani". Dodał jednak, że "nadal istnieje dość duża rozbieżność i to przez nią musimy pracować dzisiaj i w przyszłości". Powtórzył także stanowisko brytyjskiego rządu, że TSUE powinien zostać wyłączony z nadzoru nad protokołem. "Ustalenia dotyczące zarządzania w takiej formie, w jakiej je mamy, nie działają. Musimy wyłączyć trybunał z systemu w obecnej formie i musimy znaleźć lepszą drogę naprzód" - oświadczył.

Protokół północnoirlandzki jest częścią umowy o warunkach Brexitu. Stworzono go, aby zapobiec powrotowi twardej granicy między Irlandią Północną a Irlandią, gdyż jej brak uznano za warunek niezbędny do kontynuowania procesu pokojowego w tej brytyjskiej prowincji. Tworzy on jednak faktyczną granicę celną między Irlandią Północną a resztą Zjednoczonego Królestwa, co powoduje problemy z dostawami towarów, a północnoirlandzcy unioniści uważają, że protokół podważa obecny status Irlandii Północnej.

Szefczovicz w czwartek w rozmowie z BBC Northern Ireland stwierdził, że UE zaoferowała daleko idący kompromis, ale nie ma on mandatu do renegocjowania protokołu.