Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Boruc will most likely be remembered for his tournaments and goals in Belfast

Boruc will most likely be remembered for his tournaments and goals in Belfast
Artur Boruc piątkowym meczem towarzyskim w Warszawie z Urugwajem pożegna się z piłkarską reprezentacją Polski. (Fot. Facebook/Artur Boruc)
Artur Boruc has admitted that his national team performance will most likely be remembered for the World Championships and the Euro, and that he lost to Belfast.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"Każdy przyjazd na zgrupowanie reprezentacji to coś niesamowitego. Za każdym razem bardzo to przeżywałem. Moja przygoda z reprezentacją była niczym rollercoaster. Jednak cieszę się z tego, co osiągnąłem z drużyną narodową" - stwierdził Boruc.

37-letni golkiper przyznał, że na zawsze w pamięci pozostanie mu kiks w meczu eliminacyjnym mistrzostw świata z Irlandią Północną w Belfaście w marcu 2009. Po podaniu od Michała Żewłakowa Boruc nie trafił w piłkę, a ta wtoczyła się do bramki.

"Przede wszystkim zapadną mi w pamięci awanse z reprezentacją do MŚ i Europy. Drugi moment to gol stracony w Belfaście w meczu z Irlandią Północną. Zdałem sobie wówczas sprawę co jest ważne, a co ważniejsze. Cieszę się, że potrafiłem się po tym podnieść. Dlatego zapadło mi to w pamięci" - przyznał Boruc.

Wkład, jaki miał w rozwój reprezentacji, podkreślają liderzy drużyny narodowej. "To legenda polskiej piłki. Pamiętam, kiedy oglądałem mistrzostwa świata z udziałem reprezentacji Polski w telewizji i podziwiałem wspaniałe interwencje Artura. Potem miałem okazję grać z nim przez wiele lat w drużynie narodowej. Są spore emocje, bo zakończy się pewien etap i na pewno zakręci się łezka w oku. Osobiście dziękuję Arturowi za to co zrobił dla nas i dla polskiej piłki" - oświadczył Robert Lewandowski.

Kamil Glik z kolei podkreślił silną osobowość 37-letniego bramkarza. "Zagraliśmy razem sporo meczów. Na pewno zapadną mi w pamięci wspólne mistrzostwa Europy. Artur to mocna osobowość z mocnym z charakterem i wielkim sercem. Dla każdej szatni, w której jest, to bardzo ważna osoba. Mam nadzieję, że jeszcze pogra w piłkę przez parę lat" - przyznał Glik.

W poniedziałek w Warszawie rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami towarzyskimi z Urugwajem (10.11 w Warszawie) oraz Meksykiem (13.11 w Gdańsku) i tym samym pierwszy etap przygotowań do przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji.

"W terminie naszych meczów kontrolnych rozgrywane będą mecze barażowe. Dlatego perspektywa, że już rozpoczęliśmy przygotowania do mundialu, jest dla nas komfortowa. W poniedziałek stawiło się wszystkich 29 zawodników. Część z nich ma problemy przeciążeniowe" - zaznaczył asystent selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki, Bogdan Zając.

Zdradził, co reprezentanci robili od czasu przyjazdu do Warszawy. "Już w poniedziałek część zawodników odbyła zajęcia w siłowni, w zależności od indywidualnego zapotrzebowania. Wieczorem natomiast kilku graczy miało indywidualne odprawy w związku ze sposobem gry naszej drużyny. We wtorek rano odbyła się odprawa taktyczna całego zespołu i analiza ostatnich meczów oraz najbliższych rywali" - poinformował Zając.

W niedzielę o godz. 10:30  czasu GMT reprezentacja Polski wyleci do Gdańska. Tam odbędzie się oficjalny trening, a w poniedziałek mecz towarzyski z Meksykiem.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement