Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Boris Johnson: Plan premier May ws. partnerstwa celnego z UE "szalony"

Boris Johnson: Plan premier May ws. partnerstwa celnego z UE "szalony"
Boris Johnson jest zdania, że pomysł brytyjskiej premier jest zbyt niebezpieczny. (Fot. Getty Images)
Szef MSZ Wielkiej Brytanii Boris Johnson zarzucił premier Theresie May, że promuje 'szalony' model przyszłych relacji celnych z UE po Brexicie. Model ten podważyłby możliwość negocjowania własnych porozumień handlowych z krajami trzecimi - ocenił.
Reklama
Reklama

Zdaniem Johnsona, rekomendowana przez szefową rządu wersja partnerstwa z Unią Europejską, w ramach której Wielka Brytania mogłaby np. pobierać cła w imieniu Unii, stworzyłaby "zupełnie nową sieć biurokracji" i zagroziłaby realizacji kluczowej obietnicy z kampanii sprzed referendum w sprawie Brexitu, dotyczącej "odzyskania kontroli" przez Wielką Brytanię nad swymi granicami.

"Jeśli doszłoby do powstania nowego partnerstwa celnego, mielibyśmy szalony system, w którym pobieralibyśmy cła w imieniu UE na brytyjskiej granicy. Gdyby UE zdecydowała, że chce nałożyć wysokie cła na coś, co Wielka Brytania chce tanio importować, nie moglibyśmy nic z tym zrobić" - irytował się Johnson w wywiadzie dla eurosceptycznego tabloidu "Daily Mail".

"To nie jest odzyskiwanie kontroli nad polityką celną, nad prawodawstwem, nad granicami ani nawet pieniędzmi, bo cła byłyby płacone centralnie do Brukseli" - dodał.

Johnson, który w rządzie May jest jednym z wiodących zwolenników Brexitu, ostrzegł, że proeuropejscy ministrowie domagający się bliskiego partnerstwa z UE próbują przestraszyć opinię publiczną zapowiedziami negatywnego wpływu na gospodarkę w przypadku znacznego poluzowania więzi ze Wspólnotą.

Dyskusje na ten temat w rządzie nadal trwają. Premier May odłożyła decyzję w czasie, gdy grupa eurosceptycznych ministrów zagroziła otwartą krytyką jej postanowień w sytuacji, gdyby zdecydowała się na zachowanie bliskiej współpracy celnej z UE (takie rozwiązanie mogłoby pomóc rozwiązać kwestię przyszłości granicy pomiędzy Irlandią Północną a Irlandią). Kolejne posiedzenie gabinetu w tej sprawie jest zaplanowane na czwartek.

"Koledzy w radzie ministrów mają różne obawy oraz skupiają się na różnych aspektach i jest absolutnie słuszne, by mogli przedstawić swoje uwagi. Powinniśmy jednak patrzeć na możliwości i z pewnością myśleć o Wielkiej Brytanii oraz o tym, co możemy zrobić, zamiast poddawać się kolejnym wersjom straszenia nas konsekwencjami" - ocenił.

Szef MSZ, który przebywał z wizytą w Waszyngtonie, przekonywał, że władze Stanów Zjednoczonych nie chcą, aby Wielka Brytania pozostała blisko zaangażowana w struktury Unii Europejskiej, gdyby przez to miała zostać pozbawiona możliwości negocjowania własnych umów handlowych, jak np. w przypadku zachowania członkostwa w unii celnej UE.

Tymczasem w samej Wielkiej Brytanii coraz częściej pojawiają się głosy, że należy zorganizować drugie referendum, aby dać mieszkańcom Wysp szansę na określenie, czy są zadowoleni z wynegocjowanych warunków. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama