Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Błąd ludzki przyczyną katastrofy kolejowej w Niemczech

Błąd ludzki przyczyną katastrofy kolejowej w Niemczech
W katastrofie zginęło co najmniej 10 ludzi, w tym obaj maszyniści i obaj konduktorzy. (Fot. @BBC/ Twitter)
Według wstępnych ustaleń przyczyną wczorajszej katastrofy kolejowej w Bawarii z co najmniej 10 ofiarami śmiertelnymi był błąd ludzki - poinformowała niemiecka agencja dpa, powołując się na wiarygodne źródło.
Reklama
Reklama

Do czołowego zderzenia dwóch podmiejskich pociągów na jednotorowej zelektryfikowanej linii między położonymi na południowy wschód od Monachium miastami Holzkirchen i Rosenheim doszło około godziny 6:45 (5:45 czasu brytyjskiego).

Oba wagony prowadzące wbiły się w siebie nawzajem, a jeden ze składów wypadł z szyn. Miejsce wypadku znajduje się na zakręcie toru tuż na wschód od miasta Bad Aibling.

W katastrofie zginęło co najmniej 10 ludzi, w tym obaj maszyniści i obaj konduktorzy. 18 osób odniosło ciężkie obrażenia, a 63 lżejsze. Jedna osoba jest nadal uważana za zaginioną. Pracę ekip ratowniczych komplikowała trudna dostępność terenu, gdyż w miejscu zderzenia tor przebiega po porośniętej lasem krawędzi skarpy, opadającej ku rzeczce Mangfall.

Jak się wskazuje, liczba ofiar mogłaby być większa gdyby nie to, że wypadek wydarzył się w czasie ferii szkolnych.

Według administracji kolejowej maksymalna dozwolona prędkość pociągów na tym odcinku wynosi 100 kilometrów na godzinę. W kolizji uczestniczyły pociągi Meridian, obsługujące komunikację pasażerską między Monachium i Rosenheim. Właścicielem Meridian jest francuska spółka kolejowa Transdev.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel wyraziła współczucie rodzinom ofiar śmiertelnych oraz podkreśliła, że myślami jest z rannymi w katastrofie. Podziękowała służbom ratowniczym i wyraziła przekonanie, że przyczyna zderzenia pociągów zostanie wyjaśniona.

Minister transportu Niemiec Alexander Dobrindt stwierdził, że nie wiadomo jeszcze, dlaczego nie zadziałał zainstalowany na tej trasie automatyczny system bezpieczeństwa, który powinien zatrzymać zmierzające ku sobie pociągi.

Według przedstawiciela niemieckich kolei (Deutsche Bahn) system ten kontrolowano tam zaledwie tydzień temu i nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.

Była to najtragiczniejsza w skutkach katastrofa kolejowa w Niemczech od stycznia 2011 roku, kiedy w zderzeniu pociągu podmiejskiego z towarowym w Saksonii-Anhalcie zginęło 10 ludzi. W Bawarii więcej ofiar śmiertelnych - 41 - pochłonęła katastrofa w 1975 roku, gdy na jednotorowej linii w miejscowości Warngau na południe od Monachium zderzyły się czołowo dwa pociągi pospieszne.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama