Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Belgia: 50 tys. osób domagało się wyłączenia siłowni atomowych

Belgia: 50 tys. osób domagało się wyłączenia siłowni atomowych
Ludzki łańuch miał długość 90 km. (Fot. Getty Images)
Około 50 tys. Belgów, Niemców i Holendrów utworzyło wczoraj ludzki łańcuch ciągnący się przez 90 km, by domagać się natychmiastowego zamknięcia dwóch belgijskich reaktorów atomowych w elektrowniach w Doel i Tihange - poinformowali organizatorzy protestu.
Reklama
Reklama

Ludzki łańcuch miał połączyć centralę nuklearną w Tihange na wschodzie Belgii z Liege, niemieckim Akwizgranem i Maastricht w Holandii.

Od wielu lat w Belgii, a także krajach sąsiednich, wyrażane są obawy co do bezpieczeństwa belgijskich elektrowni atomowych, zwłaszcza że władze potwierdzały wielokrotnie istnienie niewielkich pęknięć na osłonach niektórych reaktorów.

Po serii testów zostały one ponownie włączone w 2015 roku, po trwającym dwa lata przestoju w związku z odkryciem tych pęknięć.

W ubiegłym roku Niemcy, które zamierzają do roku 2022 całkowicie odejść od energetyki jądrowej, zwróciły się z tego powodu o tymczasowe wyłączenie reaktorów Doel 3 i Tihange 2.

Belgijska agencja ds. bezpieczeństwa nuklearnego AFCN stanowczo odrzuciła te prośby, zapewniając, że obie elektrownie atomowe spełniają wyśrubowane standardy bezpieczeństwa i "nie ma żadnych powodów", by je wyłączyć.

W styczniu reaktor elektrowni Doel 4 wyłączył się automatycznie po incydencie w nienuklearnej części elektrowni, w wyniku którego jedna osoba została ranna.

To najnowszy z czterech reaktorów elektrowni Doel, położonej ok. 25 km na północ od Antwerpii. Rozpoczął pracę w połowie lat 80., podczas gdy dwa pierwsze działają od połowy lat 70. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama