Belfast ma nowego "Titanica". Jest równie drogi i elegancki

"Titanic" w zamyśle jego konstruktorów miał być „niezatapialną pięknością”. Na początku XX wieku żaden środek transportu nie mógł się z nim równać. Budowa „Titanica” zakończyła się w Belfaście 4 lutego 1912 roku.

W dziewiczy rejs transatlantyk ruszył z Southampton do Nowego Jorku 10 kwietnia. Pięć dni później jednostka wpadła na górę lodową, skutkiem czego życie straciło ponad półtora tysiąca ludzi. Od tamtej pory rozpoczęła się niezwykła kariera legendy „Titanica” i jego pasażerów.

Irlandia Północna, jeszcze nie tak dawno zmęczona i zniszczona długoletnimi konfliktami katolików z protestantami, odżyła na nowo. Każdy, kto wcześniej był w Belfaście i ponowił podróż w ciągu ostatnich kilku lat, może mieć wrażenie, że „Titanic” i jego historia stały się nadzieją na przyszłość mieszkańców Ulsteru. Legenda transatlantyku stała się wizytówką Belfastu i promocyjnym magnesem.

Taki zabieg wykorzystali też twórcy hotelu "Titanic", którego podwoje otwarto właśnie w stolicy Irlandii Północnej. Elegancki budynek, który liczy sobie 119 ekskluzywnych pokoi, charakterem przypomina legendarny transatlantyk. Właściciele "Titanic Hotel Belfast" nawiązali do legendy statku, tym bardziej, że znajduje się on w byłej siedzibie konstruktorów "Titanica" - firmy Harland & Wolff .

Pracę w nowym hotelu znaleźli między innymi studenci Belfast Metropolitan College i Ulster University. Koszt powstania hotelu wyniósł 28 milionów funtów.

Chętni, którzy chcieliby na własne oczy sprawdzić jak prezentuje się nowy dom gościnny w stolicy Irlandii Północnej, znajdą budynek przy 6 Queens Rd.