Będzie mniej zasiłków na Wyspach?

Partia Konserwatywna zapowiada również plan wprowadzenia limitowanego zasiłku dla młodych bezrobotnych w wieku od 18 do 21 lat. Ta grupa wiekowa nie będzie mogła korzystać z pomocy państwa dłużej niż pół roku. Po tym czasie młodzi bezrobotni będą zmuszeni do odbycia stażu, pracy w instytucjach charytatywnych lub pracy społecznej, aby móc pobierać zasiłki.

"Jestem zdania, że takie reguły wpłyną na lepszą przyszłość młodych ludzi, że będą oni mieć lepsze perspektywy w życiu” - przekonywał premier David Cameron, cytowany przez telewizję SKY News.

W podobnym tonie wypowiadał się brytyjski minister finansów George Osborne. "To nie do zaakceptowania, aby młodzi ludzie w Wielkiej Brytanii zaraz po skończeniu szkoły - zamiast szukać pracy - wyciągali rękę po zasiłek" - oświadczył polityk.

Głównym punktem programu przedwyborczego torysów jest jednak obniżenie pułapu możliwych dodatków rodzinnych od państwa. Konserwatyści chcą obniżyć próg wszystkich zasiłków z 26 tys. do 23 tys. na rok. Politykom tej partii taka zasada wydaje się bardziej fair, ponieważ ci, którzy pracują, powinni mieć większe dochody od tych, którzy korzystają z pomocy państwa.

Ten plan wydaje się jednak kontrowersyjny dla przedstawicieli brytyjskich organizacji charytatywnych. Ich zdaniem, takie zmiany mogą uderzyć w najbiedniejsze rodziny z dużą liczbą dzieci.