Bayern bardziej optymistyczny przed meczem na szczycie
14 października Bayern rozegrał pierwszy w tym sezonie mecz pod wodzą Juppa Heynckesa, zatrudnionego w tym klubie po raz czwarty. Wówczas wygrał z Freiburgiem 5:0. Później przyszło pięć kolejnych zwycięstw - w tym po rzutach karnych nad RB Lipsk w Pucharze Niemiec oraz nad Celtikiem Glasgow 2:1. To ostatnie zapewniło Bawarczykom awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.
"Przystępujemy do tego meczu pełni wiary w siebie. To nie my jesteśmy pod presją, mamy trzy punkty przewagi nad Borussią w tabeli i może być tylko lepiej" - uważa skrzydłowy gości Holender Arjen Robben.
W tym samym okresie także sześć spotkań rozegrała Borussia Dortmund, która odniosła jednak tylko jedno zwycięstwo i praktycznie straciła szansę na grę w fazie pucharowej Champions League. Po spektakularnej grze od początku sezonu, zanotowała kryzys i dała sobie odebrać prowadzenie w tabeli Bundesligi. Dlatego dla piłkarzy Bayernu, w tym Roberta Lewandowskiego, to znacznie lepszy moment na mecz na szczycie.
"Przywrócenie pewności siebie moim piłkarzom to moje zadanie. Najłatwiej będzie to osiągnąć poprzez wygranie meczu. Zwycięstwo to najlepsze lekarstwo" - stwierdził trener gospodarzy Holender Peter Bosz.
Lewandowski, którego z powodu urazu zabrakło w środowym spotkaniu Champions League z Celtikiem, w sobotę będzie mógł wystąpić. Tę informację potwierdził dzisiaj Heynckes.
"Robert trenował normalnie i nie odczuwał żadnego bólu. Jest już w pełni sił i będzie mocno zmotywowany" - podsumował szkoleniowiec.
Kapitan reprezentacji biało-czerwonych zdobył w tym sezonie 10 ligowych goli, tyle samo co napastnik rywali Pierre-Emerick Aubameyang. To najskuteczniejsi zawodnicy Bundesligi od początku sezonu 2015/16. Lewandowski uzyskał w tym czasie 70 bramek, a Gabończyk - 66.
Spotkanie w Dortmundzie, bez kontuzjowanego Łukasza Piszczka w ekipie gospodarzy, zaplanowano na sobotę na godz. 18.30. Trzy godziny wcześniej rozpocznie się mecz trzeciego w tabeli RB Lipsk, mającego punkt straty do BVB, z czwartym Hannoverem 96.