Babies most likely to be born at 4am, study finds
Naukowcy z University College London przeanalizowali pięć miliona urodzeń z lat 2005-2014.
Z badania wynika, że zaplanowane cesarskie cięcia najczęściej przeprowadzano w godzinach wczesnoporannych. Z kolei porody indukowane (sztucznie wywoływane - przyp. red.) odbierane były głównie w nocy.
Ogółem, ponad 70 proc. dzieci przyszło na świat poza "normalnymi" godzinami pracy, przy czym tylko 28 proc. - w dni powszednie między godz. 9:00 a 17:00.
Zdaniem naukowców, dane te mogą pomóc w organizacji pracy personelu na oddziałach porodowych.
"Praca położnych to więcej niż tylko poród. To też opieka przed- i poporodowa, karmienie niemowląt i dbanie o dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne matki. Dlatego planując pracę położnych i lekarzy, trzeba uwzględniać także te inne aspekty opieki" - zauważa Sean O'Sullivan z Royal College of Midwives, cytowany przez BBC.
Na ciekawą rzecz zwróciła uwagę Elizabeth Duff z organizacji charytatywnej NCT.
"Z badania wynika, że dla rodziców godzina porodu nie jest wcale ważna - o ile nie ma to wpływu na zdrowe matki i dzieci. Dlatego niepokojący jest fakt, że do sztucznego wywoływania porodu dochodzi najczęściej ok. północy. Wówczas mniej dostępny jest bardziej doświadczony personel, który - jeśli dojdzie do poważnych komplikacji - będzie w stanie pomóc" - podsumowuje Duff w rozmowie z BBC.