Awans Barcelony do ćwierćfinału Pucharu Hiszpanii

Decydujący o losach awansu okazał się strzał z rzutu wolnego Lionela Messiego w 78. minucie. Po sprytnym uderzeniu Argentyńczyka piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki gości. Messi trafił także z rzutu wolnego w pierwszym meczu tych drużyn.

Na początku drugiej połowy rewanżowego spotkania Katalończycy prowadzili już 2:0 po golach Urugwajczyka Luisa Suareza w 35. minucie oraz Brazylijczyka Neymara z rzutu karnego, ale w 51. minucie Athletic zdobył bramkę kontaktową. Jej strzelcem był Enric Saborit, który popisał się skutecznym uderzeniem głową.

Drużyna z Kraju Basków jest niewygodnym rywalem dla "Dumy Katalonii". Z wielu meczów tych zespołów do kronik przeszła konfrontacja o Superpuchar Hiszpanii w 2015 roku. W Bilbao Athletic wygrał aż 4:0, a trzy bramki zdobył wówczas doświadczony Aritz Aduriz. W rewanżu na Camp Nou padł remis 1:1.

Wczoraj awans wywalczyły także Real Sociedad, Alaves i drugoligowy Alcorcon, a dzień wcześniej Atletico Madryt.

Bardzo bliski udziału w kolejnej rundzie jest Real Madryt. "Królewscy" zagrają w czwartek na wyjeździe z Sevillą, którą wcześniej pokonali u siebie 3:0.

Trzybramkowe zaliczki z pierwszych meczów 1/8 finału mają również Celta Vigo (4:1 z pogrążoną w kryzysie Valencią) oraz Eibar (3:0 z Osasuną).