Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Arsenal Londyn - Manchester United hitem kolejki

Arsenal Londyn - Manchester United hitem kolejki
Która drużyna zwycięży? Od lewej: Arsene Wenger Arsenal i Jose Mourinho. (Fot. Getty Images)
Niedzielny mecz Arsenalu Londyn z Manchesterem United to szlagier 35. kolejki angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. Obie drużyny nie walczą o mistrzostwo, ale o zajęcie miejsca w pierwszej czwórce i grę w kolejnym sezonie w Lidze Mistrzów.
Reklama
Reklama

Obecnie "Czerwone Diabły" zajmują piątą pozycję, ze stratą tylko jednego punktu do czwartego Manchesteru City. Arsenal natomiast jest szósty. Od "The Citizens" ma o sześć punktów mniej, ale również jedno zaległe spotkanie do rozegrania.

Londyńczycy są więc w znacznie gorszej sytuacji, a porażka spowoduje, że ich szansa na Ligę Mistrzów będzie tylko teoretyczna. Manchester United natomiast udział w LM może sobie jeszcze zapewnić dzięki triumfowi w Lidze Europejskiej. W czwartek w pierwszym meczu półfinałowym pokonał na wyjeździe Celtę Vigo 1:0.

Dla trenera Jose Mourinho LE jest priorytetem i już zapowiedział, że w meczu z Arsenalem nie wystąpią piłkarze, którzy ostatnio dużo grali. Do tego dochodzą liczne kontuzje, m.in. Szweda Zlatana Ibrahimovica, obrońców Luke'a Shawa i Argentyńczyka Marcosa Rojo. Za czerwoną kartkę pauzował będzie Belg Marouna Fellaini. Gotowi do gry powinni być za to Francuz Paul Pogba oraz Iworyjczyk Eric Baily.

O ile w Manchesterze atmosfera systematycznie się poprawia, tak w Arsenalu jest kiepska. Podopieczni trenera Arsene'a Wengera w Premiership przegrali sześć z ostatnich 11 meczów i nad szkoleniowcem wiszą ciemne chmury. Po raz ostatni na miejscu gorszym niż czwartym "Kanonierzy" zakończyli rozgrywki 21 lat temu, kilka miesięcy przed zatrudnieniem Wengera.

"Musimy skoncentrować się na sobie, a nie na tym, że rywal będzie osłabiony. Zgadzam się, że nasza sytuacja nie jest łatwa, bo nawet jeśli wygramy wszystkie pozostałe mecze, to na pierwsza czwórkę może to nie wystarczyć. Nie zamierzamy jednak się poddawać i w każdym spotkaniu będziemy walczyli o zwycięstwo" - stwierdził 67-letni Francuz.

Jesienią na Old Trafford było 1:1, a w poprzednim sezonie na Emirates Stadium Arsenal wygrał 3:0.

O pozostanie w Premier League walczą dwie drużyny z polskimi piłkarzami. Tuż nad strefą spadkową jest Hull City Kamila Grosickiego, które o dwa punkty wyprzedza Swansea City Łukasza Fabiańskiego. Wiele wskazuje na to, że obie te drużyny nie zdołają się utrzymać.

Jutro teoretycznie łatwiejsze czeka "Tygrysy", które podejmą zdegradowany już Sunderland. Swansea natomiast zagra u siebie z Evertonem. 10. w tabeli jest AFC Bournemouth Artura Boruca i także w sobotę na własnym stadionie zmierzy się ze Stoke City.

35. serię spotkań w poniedziałek zakończy mecz prowadzącej w tabeli Chelsea Londyn z będącym blisko degradacji Middlesbrough. "The Blues" o cztery punkty wyprzedzają Tottenham Hotspur, który już dzisiaj na wyjeździe zmierzy się z West Ham United.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama