Archaeologists in Iceland discover Viking age chief buried in ship
Grobowiec z IX lub X wieku został odnaleziony podczas prac wykopaliskowych na cmentarzysku w Eyjafjörður (fiord w północnej części Islandii). Zdaniem ekspertów, okolice miasta Akureyri były niezmiernie ważne w czasach wikingów. Kilkaset metrów od terenu wykopalisk leży Gáseyri, które było głównym punktem handlowym na fiordzie Eyjafjörður.
Okolica, w której odnaleziono grób łodziowy, znana jest pod nazwą Dysnes (“dys” - archaiczne określenie kopca nagrobnego).
Eksperci określają ubiegłotygodniowe znalezisko jako wyjątkowe. Przede wszystkim tego typu pochówki, choć powszechne w czasach wikingów, były rzadkością na Islandii. Było tak prawdopodobnie ze względu na bardzo wysoką cenę łodzi na wyspie, która miała mocno ograniczone zasoby budowlane.
Podobnie rzadkie było chowanie zmarłych z mieczami. “Oba te czynniki wskazują na to, że wódz ten musiał być bardzo zamożny” - donosi “Iceland Magazine”.
W dzisiejszych czasach nieczęsto udaje się znaleźć nieodkryte groby z epoki wikingów. Większość z tych na Islandii było bowiem niszczonych i okradanych. Tak było na przykład w przypadku odnalezionego 11 lat temu na wyspie innego grobu łodziowego.
Archeolodzy zamierzają zbadać resztę cmentarzyska, jednak jak mówią, muszą się ścigać z czasem. Okolica ulega bowiem stałej erozji ze strony morza. Aktualnie eksplorowany grobowiec był w połowie wymyty przez wodę.
“Ocean zabrał większą część łodzi, pochłaniając artefakty, które najpewniej zawierała. Znaleźliśmy kości, stąd wiemy, że był to grób mężczyzny. Fakt odnalezienia miecza wskazuje na to, że miejsce pochówku nie zostało okradzione. Zatem w pewnym momencie był tu nienaruszony grobowiec z czasów wikingów” - tłumaczyli archeolodzy w rozmowie z Icelandic National Broadcasting Service.