Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Annual energy bills 'to rocket by 2020'

Annual energy bills 'to rocket by 2020'
Na Wyspach nie widać końca podwyżek energii (Fot. Thinkstock)
Annual household energy bills could rise by more than £600 within seven years so power companies can keep the lights on.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
W przyszłym tygodniu ma zostać ogłoszony budżet na kolejny rok podatkowy, dlatego grupa postanowiła ostrzec rząd przed możliwymi konsekwencjami planowanych inwestycji w energetyce.

Podwyżki to efekt koniecznych inwestycji w wytwarzanie i przesył energii. Według organizacji, koncerny energetyczne wydadzą na infrastrukturę do 2020 roku ok. 118 mld funtów. Kwota ta obejmuje koszty budowy nowych elektrowni, farm wiatrowych i rozbudowy sieci przesyłowej.

Which? zakłada, że koszty te ostatecznie zostaną przeniesione na konsumentów, co oznaczałoby, że średni roczny rachunek za energię statystycznego gospodarstwa domowego sięgnąłby niemal 2 000 funtów (kwota ta zawiera koszt energii elektrycznej oraz gazu). W tej chwili jest to poniżej 1 400 funtów.

"Nie sądzę, że konsumenci zdają sobie w pełni sprawę z kosztów, które będą się wiązać z decyzjami podjętymi przez rząd" - oświadczył szef Which? na antenie telewizji Sky News. M.in. z tego powodu organizacja proponuje przeprowadzenie dochodzenia w sprawie kosztów energii ponoszonych przez Brytyjczyków.

W ciągu ostatnich trzech lat, najwięksi brytyjscy dostawcy energii (tzw. "wielka szóstka") podnieśli ceny o ponad jedną trzecią.

Kwestia rosnących cen energii stała się w ostatnich miesiącach jednym z kluczowych punktów debaty politycznej w Wielkiej Brytanii. We wrześniu ubiegłego roku przewodniczący Partii Pracy Ed Miliband ogłosił, że w przypadku zwycięstwa jego partii w przyszłorocznych wyborach jedna z pierwszych decyzji jego rządu będzie dotyczyła zamrożenia rachunków za energię dla odbiorców na okres dwóch lat.

Zapowiedź ta spotkała się z krytyką zarówno ze strony rządu, jak i większości ekspertów, którzy argumentują, że taka decyzja postawiłaby pod znakiem zapytania większość planowanych inwestycji. Ich zdaniem, nie byłoby to też na dłuższą metę korzystne dla konsumentów - po odmrożeniu cen mogłyby one bowiem zacząć gwałtownie rosnąć, by wyrównać straty poniesione przez dostawców podczas okresu zamrożenia.

Przedstawiciele największych koncernów energetycznych działających na brytyjskim rynku już zapowiedzieli, że w przypadku wygrania wyborów przez laburzystów będą rozważać zawieszenie niektórych inwestycji.
    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement